Aktywne Wpisy
UnitrA +118
Za każdym razem gdy na autostradzie są trzy pasy
Jak mnie to irytuje, zara nie wyczymie
(╯°□°)╯︵ ┻━┻(╯°□°)╯︵ ┻━┻
P.S. z tyłu taki sam widok co najmniej kilometr, tylko ja na prawym, samotny jeździec xDD
#patologiazewsi
#polskiedrogi
#motoryzacja
Jak mnie to irytuje, zara nie wyczymie
(╯°□°)╯︵ ┻━┻(╯°□°)╯︵ ┻━┻
P.S. z tyłu taki sam widok co najmniej kilometr, tylko ja na prawym, samotny jeździec xDD
#patologiazewsi
#polskiedrogi
#motoryzacja
TgcRap4 +32
Tytuł:
Wyspa skarbów
Autor:
Robert Louis Stevenson
Gatunek:
powieść przygodowa
Ocena: ★★★★★☆☆☆☆☆
ISBN:
9788328239821
Tłumacz:
Józef Birkenmajer
Wydawnictwo:
Hachette Polska
Liczba stron:
256
Forma książki:
książka
W czasie gdy doktor Livesey przejął na krotko YouTuba, ja w Empiku znalazłem tę książkę - takiej okazji nie mogłem przepuścić. Przed lekturą jednak obejrzałem jej radziecką animowaną adaptację.
Bajka i książka różnią się głównie dwoma aspektami: ta druga ma w sobie zawarte więcej wydarzeń, zwłaszcza pod sam koniec, a przemoc (co oczywiste) jest w niej ukazana w sposób bardziej obrazowy - krótko mówiąc: leje się krew.
Sama historia nie jest odkrywcza: ot przygoda, wyprawa, zdrada. Po samym języku natomiast można stwierdzić, że jest to pozycja wiekowa.
Książkę polecam dla ludzi, którzy chcą poznać fenomen memów z doktorem (który jest oczywiście najlepszą postacią zarówno w książce, jak i w animacji), a także fanom przygodówek. Dla reszty natomiast będzie to zapewne lektura nudna i uciążliwa.
#bookmeter #ksiazki #czytajzwykopem #powiescprzygodowabookmeter