Wpis z mikrobloga

via transkrypcja
  • 2
#codziennatranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk4x
13.01.2023

Oto zapis dzisiejszego głównego wydania programu "informacyjnego" rządowej telewizji.
Archiwum dostępne na: https://codziennatranskrypcjatvpis.github.io/
FAQ
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym.
Ma ona odblokować środki dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy.
Dobry wieczór państwu, Danuta Holecka, zapraszam na główne wydanie "Wiadomości".

Głosowało 444 posłów, Sejm przyjął ustawę.
Środki z KPO coraz bliżej, nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym - przyjęta.
Ten spór na Zachodzie chcemy zakończyć, ponieważ prawdziwy wróg, prawdziwy przeciwnik jest na wschodzie.

32 lata temu Litwini stanęli w obronie Wilna przed sowieckim atakiem.
To jest wolność, którą wywalczyliśmy w naszych sercach i o którą musimy starać się, aby jej nie stracić.

---
Sejm uchwalił nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym.
Ma to otworzyć Polsce drogę do pieniędzy z KPO.
Teraz ustawa trafi do Senatu, w którym większość ma opozycja.

---
Sejm przyjął nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym.
Ta ustawa została przez parlament przyjęta, bo ona przybliża nas do bardzo ważnych środków dla Polski.
Uchwalone przez Sejm przepisy mają zapewnić Polsce wypłatę pieniędzy z KPO.
Ten spór na Zachodzie chcemy zakończyć, ponieważ prawdziwy wróg, prawdziwy przeciwnik jest na wschodzie.
I sądzę, że wszyscy Polacy doskonale sobie zdają z tego sprawę.
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym zakłada, że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie jak do tej pory Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego.
Nowela przewiduje również poszerzenie tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego.
Teraz ustawą zajmie się Senat.
Liczymy na konstruktywną postawę tam, a najlepiej szybkie przesłanie tej ustawy do pana prezydenta.
Komentatorzy nie mają wątpliwości, że w obecnej sytuacji geopolitycznej ten trudny kompromis jest niezwykle ważny.
To nie jest łatwy kompromis, ale obecnie mamy wojnę za naszą wschodnią granicą.
To są działania, które mają sprawić, że polskie finanse będą bezpieczniejsze przede wszystkim w tym wymiarze międzynarodowym.
Tutaj chodzi o sygnał dla rynku, dla świata finansów, że u nas wszystko jest w porządku.
Przyjęcie przez polski Sejm nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym skomentowała Komisja Europejska.

---
Większość posłów PO wstrzymała się od głosu.
Przeciwko głosowały Polska2050, Konfederacja oraz Solidarna Polska.
Jednak jak podkreślił minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro, nie zagraża to jedności Zjednoczonej Prawicy.
Nasze wyjście z rządu oznaczałoby dzisiaj oddanie władzy wprost w ręce Donalda Tuska i całej szajki proniemieckiej.
Nie zamierzamy takiego prezentu panu Tuskowi i proniemieckiej partii czynić.
Polskę za wdrażanie reformy sądownictwa na wzór innych krajów Unii atakowała minister sprawiedliwości Hiszpanii.
Dlaczego pani rząd i pani partia są tak mocno zaangażowane w atakowanie Polski za sposób powoływania rady sądownictwa, skoro jest dokładnie taki sam jak w Hiszpanii?
Czy jest pani zwolenniczką tego, żeby zasady były dla wszystkich równe czy ma być taki instytucjonalny rasizm, gdzie są narody, którym wolno więcej?
Platformę Obywatelską obciąża wywołanie tego tematu, jakim jest kłamstwo na temat rzekomego braku praworządności w Polsce.
Jeśli w Polsce brak praworządności, to gdzie są ofiary tego braku praworządności?

---
Mimo konfliktu, który polski rząd chce zakończyć, i światowego kryzysu inwestycje w rozwój i programy społeczne w Polsce nie ustają, a rozwiązania antykryzysowe są cały czas poszerzane.

---
PiS wdraża również program kompleksowych ulg dla rolnictwa i rolników.
Będzie próba ograniczenia cen nawozów na wyjściu z fabryki.

---
Komisja Europejska wydała komunikat, który pozwala na pokrywanie strat fabrykom nawozowym w przypadku gwałtownego wzrostu cen energii, tu - gazu.
Dziś państwo nie wyznaje zasady "nocnego stróża", a aktywnie walczy z kryzysem, wspierając lokalne społeczności i wzmacniając ich bezpieczeństwo.
To województwo warmińsko-mazurskie i przekazanie nowoczesnego sprzętu strażakom ochotnikom.
To są właściwe działania, dobre działania ze względu na to, że szczególnie na ziemi braniewskiej, w miejscowości Frombork, taki sprzęt jest potrzebny.
Nie zawsze tak było.
Trzeba być przezornym, zapobiegliwym, trzeba się ubezpieczać.
Obecni politycy opozycji, którzy dziś chcą uchodzić za ekspertów walce z kryzysem...
Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa.
...zdaniem komentatorów kiedy rządzili, nie potrafili pomóc poszkodowanym.
Ja wam wójta nie wybierałem.
Politycy opozycji często krytykują rozwiązania wdrażane przez polski rząd.
Sami składają jedynie kolejne wyborcze obietnice, które mogli spełnić, ale których nie spełnili podczas swoich rządów.
Ja bym nic innego nie robił, tylko bym naciskał ten guzik "niskie ceny".
Tylko takich guzików nie ma.

---
Dziś na Litwie obchodzony jest Dzień Obrońców Ojczyzny.
Upamiętnia walczących o litewską niepodległość, a przede wszystkim tych, którzy polegli, broniąc 32 lata temu wieży telewizyjnej w Wilnie przed Armią Czerwoną.
Przenosimy się do stolicy Litwy, gdzie jest Marta Kielczyk.

---
Radzieckie oddziały w 1991 roku pojawiły się w pobliżu strategicznych budynków.
Litwini jednak utworzyli żywą tarczę.
Wtedy padły strzały.
Ludzie ginęli pod czołgami.
To była masakra cywilów.
Zginęło 14 obrońców wieży telewizyjnej.
Prawie 700 osób zostało rannych.
Ale Litwini ocalili swoją niepodległość.
To był początek końca ZSRR.
Na pamiątkę tamtych wydarzeń w miejscach, gdzie wtedy gromadzili się Litwini, zapłonęły ogniska pamięci.
Na katedrze wileńskiej za mną widać twarze tych, którzy wtedy zginęli.

---
Przed ochranianym wtedy także litewskim parlamentem na placu Niepodległości jest Adrian Borecki.
Jak Litwa dziś w obliczu agresji rosyjskiej na Ukrainę pamięta o tamtych dramatycznych wydarzeniach?

---
Nie zabrakło pamiątkowych ognisk.
Także tutaj, na placu Niepodległości, odbyła się ceremonia podniesienia flagi.
Złożono wieńce na grobach tych, którzy oddali swe życie za ojczyznę.
Ta rocznica była wyjątkowa.
Tak jak wtedy Związek Radziecki, tak teraz Rosja pokazuje najgorszą zbrodniczą twarz.
Sowieci nie chcieli pogodzić się z litewskimi dążeniami do niepodległości.
Szturm miał zniszczyć te dążenia i stłumić myśli o litewskiej wolności.
Wydarzenia z 13 stycznia stały się wstrząsem dla Litwy, pozwoliły nam lepiej ocenić, kim jesteśmy i do czego powinniśmy dążyć.
Honorując tych, którzy bronili wolności Litwy i którzy zginęli za nią, na nowo uczymy się być wolnymi, cenić wywalczoną niepodległość i pielęgnować miłość do ojczyzny.
Dlatego dziś, 32 lata po wydarzeniach styczniowych, Litwini pamiętają.
Musimy dzisiaj przypomnieć, kiedy walczyliśmy o Litwę.
Walczyliśmy o dobro dla Litwy, ale i dla całego świata, walcząc o wolność i lepszą przyszłość.
Po szturmie na wieżę obawiano się ataku na parlament.
Na szczęście Michaił Gorbaczow, ówczesny prezydent ZSRR, na taki krok się nie zdecydował.
Pokazaliśmy, że będziemy stawiali opór, jeżeli będzie trzeba, pokazaliśmy światu, że chcemy być niepodległymi.
Od wydarzeń sprzed ponad 3 dekad 13 stycznia jest świętem narodowym Litwy - Dniem Obrońców Wolności.
Dlatego tych, którzy wtedy zapłacili życiem za wolność Litwy, wspomina się jak bohaterów.
To, co się stało 32 lata temu, nie było nadaremne.
Dzięki ich ofiarom dzisiaj cieszymy się, że żyjemy w wolnej Litwie, możemy mówić po litewsku.
To jest wolność, którą wywalczyliśmy w naszych sercach.
Musimy starać się, aby jej nie stracić.
Teraz o swoją wolność walczy Ukraina.
W litewskim Sejmie przyznano Wołodymyrowi Zełenskiemu Nagrodę Wolności 2022 r.
Sięgając po nasze miasta, Rosjanie mieli na myśli podbicie też innych miast niepodległej Europy.
Idąc na Kijów, oni marzyli pójść zarówno na Wilno, jak i na Rygę, i na Warszawę, i na Pragę, i na Kiszyniów.
Oni chcieli podbić naszą wspólną wolność.
Stąd wspólne polsko-litewsko-ukraińskie formaty.
Takim formatem jest chociażby Trójkąt Lubelski, bo ta nasza wspólnota polsko-litewska ma też wymiar ukraiński coraz głębszy.
Wydarzenia styczniowe na Litwie zapoczątkowały rozpad ZSRR.
Teraz czas na rozpad agresywnej Rosji, czego chcą Ukraińcy, nawet ci, którzy sowieckie życie wspominają z sentymentem - mówił w ekskluzywnym wywiadzie dla TVP Info prezydent Ukrainy.
Rozpad Związku Radzieckiego można w różny sposób odbierać.
Są osoby starsze, które za czasów Związku Radzieckiego były w naszym wieku.
One tęsknią do tych czasów i mają dobre wspomnienia, ale nawet oni teraz, jak z nimi rozmawiam, po tym, co Rosja zrobiła przeciwko nam, oni wszyscy mówią: my chcemy być niezależni, żeby wrogowie pozostawili nas w spokoju, nie chcemy ich znać, chcemy żyć we własnym państwie.
32 lata temu była Litwa, potem Czeczenia, Gruzja i teraz Ukraina.
Rosyjski imperializm pomimo upływu lat pozostaje niezmienny - wskazuje uczestniczka wydarzeń styczniowych Krystyna Adamowicz.
To jest chyba we krwi tego zaborczego narodu, który kiedyś tak samo walczył o to, żeby zawładnąć jakieś ziemie.
I odbudować imperium.
Związek Sowiecki był tylko pewną emanacją Rosji carskiej.
To wszystko nie umarło w Rosji, to nadal gdzieś tam kiełkuje i raz po raz, gdy geopolityczna sytuacja na to pozwala, to znów wybucha.
Miejmy nadzieję, że kiedyś to się skończy.
Konieczne do tego jest zwycięstwo Ukrainy, co podkreślają Litwini i Polacy.

---
Dziś ulice Wilna przy strategicznych budynkach, których w '91 roku bronili Litwini, noszą nazwy ofiar masakry.
Najcięższe walki rozegrały się pod wieżą telewizyjną.

Radzieccy komandosi chcieli rozprawić się w pierwszej kolejności z dziennikarzami i narzucić narrację.
Na miejscu, tuż przy wieży telewizyjnej, jest Waldemar Stankiewicz.
Co dziś mówią świadkowie zwycięskiej walki o niepodległość?

---
Przede wszystkim podkreślają swoją dumę z tego, że nie poddali się moskiewskiemu terrorowi i wywalczyli niepodległość.
W tych dniach upamiętniają tych, którzy w tej walce zginęli z rąk Sowietów.
Swoją rolę w dążeniu do niepodległości mieli też Litwini polskiego pochodzenia.
Kiedy zajęli tutaj wieże, zaczęło radio transmitować audycje.
Pan Zbigniew był wtedy posłem.
W marcu '90 roku jako jeden z trzech Polaków podpisał akt niepodległości Litwy uchwalony przez tutejszy parlament.
To dlatego rozwścieczeni Sowieci w styczniu '91 roku ruszyli na wieżę telewizyjną.

---
Naród nie ugiął się, obrońcy nie odstąpili.
Dziś dla nich, 14 wtedy poległych, zapłonęło pod wieżą telewizyjną symboliczne ognisko pamięci.

---
Zdawaliśmy sobie sprawę, że byliśmy pierwsi na celowniku, ponieważ - jak to teraz nazywa obecna władza moskiewska - rozwaliliśmy Związek Radziecki, który teraz próbują odbudować.
To, co 32 lata temu było na Litwie, tylko nam się udało.
Mówi drugi Polak, który w '90 roku jako poseł podpisał akt niepodległości Ukrainy.
W styczniu '91 roku, gdy wojska sowieckie szturmowały litewskie instytucje, Czesław Okińczyc został wysłany do Polski.
Pojawił się w Senacie.

---
Wzruszenie było stąd, że ja jako Polak przemawiałem w polskim Senacie, Polak z Litwy.
Więc to jest podstawa do tego, żeby być dumnym z tego, że my, Polacy, walczymy o niepodległość kraju, w którym mieszkamy.
Okińczyc wygłosił wtedy w polskim Senacie dramatyczny apel.
Polska dała początek jesieni ludów.

---
Polski sukces sprawił, że realne stało się także litewskie marzenie o wolności.
Przyjechałem tutaj z Litwy, żeby prosić was o ratowanie litewskiej wolności.
Wtedy Warszawa stała się miejscem, skąd Litwini o sowieckiej agresji informowali cały świat.
W polskim Sejmie pojawili się krajowi i zagraniczni dziennikarze.

---
Oprócz zabiegania, by demokratyczne państwa Europy uznały niepodległość Litwy, Okińczyc miał też inną misje.
W razie gdyby Sowieci zajęli nie tylko budynek radia, telewizji i wież telewizyjnych, ale zajęliby budynek Sejmu, to moją misją razem z ministrem spraw zagranicznych było budować rząd na uchodźctwie i miejscem tego rządu miała być Polska.
Determinacja narodu litewskiego sprawiła, że Sowieci nie zajęli litewskiego Sejmu.
Kilka miesięcy później Związek Radziecki upadł, a Litwa stała się w pełni niepodległym państwem.
Nigdy nie myślałem, że dożyję takich czasów i takiego dnia, że wróci na tyle realnie to zagrożenie.
My ramię w ramię, Litwa, Polska, Litwini, Polacy, musimy pomagać Ukrainie, żeby wytrwała i zwyciężyła ten faszyzm rosyjski.
Litwa, Polska i inne kraje bałtyckie już pokazały, że można go zwyciężyć.

---
Za kilka dni, 22 stycznia, będziemy obchodzić 160. rocznicę powstania styczniowego.
W tej katedrze wileńskiej prezydenci Polski i Litwy kilka lat temu wzięli udział w pochówkach straconych powstańców, których szczątki odnaleziono podczas prac archeologicznych.
To powstanie zjednoczyło Polaków, Litwinów, Ukraińców i Białorusinów w walce z rosyjskim zaborcą.
Teraz wolne narody jednoczą się, by pomagać Ukrainie.

---
Chciałbym, by to wszystko przetrwało, by to wszystko zachować.
Obecnie wygląda to tak, że jesteśmy suwerennymi państwami, ale w trudnych chwilach czuję, że gramy w jednej 80-milionowej drużynie.
A taką drużynę bardzo trudno pokonać.

---
Tak prezydent Ukrainy w wywiadzie dla TVP odpowiedział na pytanie Tomasza Jędruchowa o udział Ukraińców w powstaniu styczniowym.
160 lat temu przeciwko carskiej Rosji wystąpiły wszystkie narody Rzeczypospolitej: Polacy, Litwini, Ukraińcy i Białorusini.
Powstanie styczniowe to ostatni, ale bardzo dojrzały już zryw narodów Europy Środkowo-Wschodniej przeciwko despotyzmowi cara, Rosji, która zajęła te ziemie w XVIII wieku.
Półtora roku walk, w których wzięło udział 200 tys. ludzi niezgadzających się na życie pod rosyjskim butem.
Powinniśmy być także silni, ponieważ z naszej słabości skorzystają tacy jak przywódcy obecnej Rosji.
Wtedy siły nie wystarczyło.
Powstanie skończyło się klęską, wielkimi ofiarami i zesłaniami na Sybir.
Rysunki, grafiki i akwarele ukazujące dramatyczny los powstańca, więźnia i zesłańca od wczoraj można oglądać w warszawskiej Kordegardzie.
Tytuł wystawy: "Powstanie styczniowe.
Droga do niepodległości".
Trudno wyobrazić sobie niepodległość Rzeczpospolitej po I wojnie światowej, gdyby nie powstanie styczniowe.
Dzięki tamtym powstańcom nie zginęły pojęcia: tożsamość, naród i państwo.
Teraz o te wartości z Rosją Putina walczą Ukraińcy.
Wspierają ich Polska i Litwa.
Białoruś, rządzoną despotyczną ręką Łukaszenki, Putin próbuje wciągnąć do pełnoskalowej wojny przeciwko Ukrainie.
I od tego będzie zależało miejsce Białorusi na mapie krajów cywilizowanych w przyszłości.
Będzie to bardzo poważny strategiczny, historyczny błąd.
Część Białorusinów to rozumie.
Nie udało im się pokonać putinowskiego Łukaszenki u siebie, poszli więc walczyć z putinowską Rosją na Ukrainę.
Nie po drodze z Rosją było też Micheilowi Saakaszwilemu.
Teraz były gruziński prezydent umiera w gruzińskim więzieniu.
Sejm RP apeluje do władz Gruzji o kierowanie się uniwersalnymi zasadami humanitaryzmu, według których życie i zdrowie człowieka są najwyższą wartością.
Sejm wezwał władze Gruzji do umożliwienia Micheilowi Saakszwilemu podjęcia niezbędnego leczenia i zaapelował do społeczności międzynarodowej o ratowanie życia i zdrowia byłego prezydenta Gruzji.

---
Litwini obronili się przed sowiecką agresją.
Wydarzenia z początku roku 1991 nie tylko z Litwy, ale i innych państw bałtyckich pogrzebały ZSRR.
Ten rok zakończył się odejściem Gorbaczowa.
Jakże wymowne to święto w czasie rosyjskiej agresji na Ukrainę.

---
To tyle z Wilna, dziękuję.
A teraz już nie historia, a teraźniejszość i kolejne barbarzyńskie akty rosyjskiego imperializmu na Ukrainie.

---
Teraz w "Wiadomościach" wschód Ukrainy i ciężkie walki w obwodzie donieckim.
Rosyjscy okupanci rzucili na Sołedar wszystko, co mieli - twierdzą Ukraińcy - i stracili 20 tys. żołnierzy.
Moskwa ogłosiła zdobycie miasta.
Kijów dementuje te doniesienia, a Piotr Kućma z Odessy obserwuje wydarzenia na Ukrainie.
Co wiemy o sytuacji w Sołedarze?

---
Moskwa ogłosiła zwycięstwo.
Kijów twierdzi, że walki wciąż trwają.
Prezydent Zełenski powiedział, że miasto jest pokiereszowane od rosyjskich rakiet.
Pozostało 500 cywilów.
Bachmut i Sołedar.
Tu toczą się najcięższe walki o wschodnie obwody Ukrainy.
Dzielni Ukraińcy bronią każdego skrawka ziemi.
To nasi wrogowie.
Przyszli po nasze rodziny, nasze domy i naszą ziemię.
Jesteśmy gotowi na spotkanie z nimi.
W tej walce najbardziej potrzebna jest nowoczesna broń, która wspomoże walczących o wolność naszych sąsiadów.
Podczas wizyty we Lwowie prezydent Andrzej Duda potwierdził, że Polska przekaże Ukrainie czołgi Leopard 2 i zachęca do tego inne kraje, za co dziękował w rozmowie z TVP w programie "Gość Wiadomości" prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Nasze partnerstwo jest partnerstwem strategicznym.
Polska i Litwa mogą strategicznie rozpocząć akcję polegającą na pozyskiwaniu dla Ukrainy czołgów, gdy chodzi o leopardy.
Pozytywna reakcja już jest.
Finlandia już zgłosiła chęć przekazania swoich leopardów Ukrainie.
Polską inicjatywę wspiera amerykański prezydent Joe Biden.
Popieramy każdy typ zdolności obronnych, które nasi międzynarodowi sojusznicy i partnerzy mogą dostarczyć Ukrainie, w tym czołgi.
Wspieramy każdy rodzaj zdolności, który da Ukraińcom przewagę na froncie.
Ukraińcy dzielnie bronią się przed barbarzyńską Rosją w dużej mierze dzięki stanowczej postawie Polski, która jako pierwsza ruszyła z pomocą, dając przykład innym krajom.
Doradca prezydenta Zełenskiego stwierdził, że bez pomocy Polski już by było po wojnie.
Więc ta obrona ukraińska w wymiarze humanitarnym, militarnym i społecznym może mieć miejsce m.in. dzięki temu, że Polska szerokim strumieniem wysyła swoją pomoc.
Prezydent Wołodymyr Zełenski szczególnie dziękował za otwarcie granic i serc dla milionów ukraińskich uchodźców.
Polska wzięła w ramiona Ukrainę.
Przyjęła miliony Ukraińców.
Jestem bardzo wdzięczny.
Jestem wdzięczny drużynie prezydenta, rządowi, drużynie premiera.
Jestem wdzięczny ludziom.
Przede wszystkim to była reakcja ludzi na przybywających Ukraińców.
Mieszkańcy Lwowa tak dziękowali Polakom podczas spontanicznego spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą.
Wzruszający moment.
W centrum Lwowa, na środku rynku, przy katedrze łacińskiej, spontanicznie Ukraińcy dziękują, krzycząc do prezydenta Dudy.
Ale tak naprawdę dziękują Polakom.
Rosji nie tylko nie udało się podbić Ukrainy.
Nie podzieliła też Ukraińców i Polaków.

---
Ceny nośników energii i paliw ciągną inflację w dół - tak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Wskaźnik w ujęciu rocznym spadł drugi miesiąc z rzędu, a jego poziom, choć nadal wysoki, jest niższy od prognoz ekonomistów.
W całym ubiegłym roku inflacja wyniosła 14,4%.
Według ekonomistów w tym roku powinna być już jednocyfrowa, bo widać już pierwsze oznaki hamowania wzrostu cen.
W grudniu inflacja w ujęciu rocznym spadła drugi miesiąc z rzędu.
Głównie dzięki niższym cenom opału i paliw.
Oczekujemy, że w roku 2023 do tego dołoży się również żywność.

Strategię stabilizacji cen paliw w grudniu wprowadził Orlen.
To dlatego wraz z powrotem do podstawowej stawki VAT na stacjach nie było szoku cenowego.
Ceny paliw w Polsce należą do najniższych w Europie.
Mimo to opozycja nie przestaje atakować prezesa Orlenu.
Gwarantujemy, że nie będzie miał spokoju.
Wnioski o zwołanie komisji aktywów państwowych i energii dotyczące Orlenu i jego działań w ostatnich miesiącach.
Jeśli dzisiaj opozycja domaga się tego, aby ceny paliw w Polsce były wyższe, to jest coś, co w głowie się nie mieści.
Politycy Platformy twierdzą też, że Saudyjczycy, którzy mają 30% udziałów w rafinerii gdańskiej, mogą odsprzedać je Rosjanom.
Według ekspertów nie można tego jednak zrobić bez zgody urzędu antymonopolowego i Ministerstwa Aktywów Państwowych.
Zarówno polskie ustawodawstwo, jak i regulacje UE uniemożliwiają sprzedaż tych udziałów Rosjanom, zwłaszcza w obecnej sytuacji.
PO straszy, że udziały w Orlenie mogłyby trafić w niepowołane rę
Pobierz FlasH - #codziennaTranskrypcja #wiadomosci #tvpis #tusk4x 
13.01.2023

Oto zapis dzis...
źródło: comment_1673637003AE64S9a3gNkTqQhj9lo51u.jpg