Wpis z mikrobloga

tak, wtedy trzeba iść do banku.


@Riess: No i tu uwidacznia się przewaga mBanku, który pozwala wybrać, czy nadpłata ma spowodować skrócenie okresu kredytowania (zawsze to wybieram), czy zmniejszenie bieżących rat (zupełnie nieopłacalne).

Nie, żebym mBank chwalił ;), ale tutaj bardzo mi się podoba to, że nie muszę podpisywać aneksów itd.