Wpis z mikrobloga

@d4wk0: weteryniarz co szczepi wsiowe burki na wściekliznę też się przedstawia jako lekarz (xD) weterynarii
a gruby mariusz wożący bułki wędliny itd rypiący na pauzie przydrożne panie #!$%@? to nie tirowiec tylko kierowca ciągnika siodłowego xD
Tutaj chyba chodzi o to, że zamiast mówić że
Byliśmy na treningu na siatkonoge
Graliśmy sparing
Mieliśmy trening biegowy
Byliśmy na siłowni
Byliśmy na regeneracji
To mówią jednostka treningowa i esssa nie wiem o co dymy
@d4wk0: powiedziałbym, że to zależy. W tym kontekście co podajesz używanie tego jest bez sensu ale np. jak masz trochę bardziej skomplikowany plan w danym sporcie niż tylko góra/dól na siłowni to się przydaje. Np w tyg mówisz, że zrobisz 2 jednostki treningowe wytrzymałości siłowej i aerobowej z określonymi ćwiczeniami. Łatwo to później się dzieli jak np. w poniedziałek robisz "pół jednostki" wytrzymałości aerobowej (i wiesz, że zostaje półtora). Ma to
@d4wk0: kuzyn mój jest trenerem personalnym i też #!$%@? o jednostkach treningowych. To chyba sposób na rozliczenie, że trening masz jeden, a w nim dwie jednostki treningowe - jak lekcje w szkole po 45 minut np. Idiotyzm totalny, ale okej.

@d4wk0: akurat to bardziej służy do planowania treningu lub opisywania go, bo plan treningowy też odbywa się w cyklach. Tak jak masz dzien - miesiąc - rok, to trening składa się z jednostek treningowych - mikrocykli (z reguły jedno zgrupowanie lub podobna długość czasu) - mazocykli (kwartał/pół roku, w zależności od dyscypliny i zawodnika) - makrocykli (z reguły dla najważniejszych imprez roku, w przypadku olimpijczyków mogą to być okresy 4 letnie).