Wpis z mikrobloga

Piwo Harnaś to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Kiedyś piłem żubra. Byłem chudy i koledzy śmiali się ze mnie, nie miałem dziewczyny. Odkąd zacząłem pić piwo Harnaś codziennie przybieram na masie mięśniowej 37 kilogramów. Znalazłem dobrze płatną prace w rozlewni jaboli w Łodzi. Nie mogę opędzić się od dziewczyn, które chcą żebym godzinami spijał Harnolda z ich piersi. Dodatkowym atutem browaru jest jego niska cena. Może i podczas picia tego napoju na osiedlu nazwą Cię biedakiem, menelem, obszymurem, kloszardem, żulem, pijakiem, degeneratem, pasożytem społecznym, ale to się nazwa prawdziwa ekonomia. Cena promocyjna w popularnej portugalskiej sieci sklepów dochodzi nawet do 1.89 pln za puszkę przy zakupie 12 sztuk. Żeby uraczyć się 6 piwami dziennie przez miesiąc posiadać budżet w wysokości ok. 360 zł. Jak mówi przysłowie - raz robótka, miesiąc wódka, a w tym przypadku pyszne, zdrowe i na każda kieszeń piwko.
#pasta #piwo #harnas #takbylo