[grand_khavatari]

Nikt nigdy nie liczyl się z moim zdaniem/opinią
Moje zdanie kiedy rodzice podejmowali jakaś ważną decyzje w domu było na równi ze zdaniem babci z alzheimerem
Nigdy nie miałem partnerki, więc nikt nie wspierał mnie w moich postanowieniach/decyzjach

Dzisiaj nie potrafie kupować, papierw w lidlu albo kostki do prania analizuje przez 20min zanim wybiore odpowiedni, telefon wybierałem przez 8 miesięcy analizując conajmniej 1h tygodniowo

#przegryw #psychologia

[Radkovich]

@grand_khavatari: to akurat normalne, ja telewizor kupuję już 2 rok :)

[parowamajora]

@grand_khavatari: u mnie podobnie, z tym że ma to i dobre strony, bo w rodzinie i znajomych jak ktoś chce kupic elektronike to wie że wystarczy mi podać budzet i nigdy nie dobiore nikomu gniota ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[fotobart]

@grand_khavatari a może zmień kolejność. Może nikt nie liczył się z Twoim zdaniem, bo nie potrafiłeś go jasno i w miarę krótko wyrażać? W sumie sam to potwierdziłeś, telefon wybierałeś przez 8 miesięcy. Fakt, że nadanalizujesz, może posłużyć za anegdotę na rozmowie o pracę, ale zdaje sobie sprawę, jak bardzo upierdliwy jest w życiu codziennym - miałem to samo. Spróbuj sobie sam nakładać terminy na podjęcie decyzji. Np telefon masz wybrać w

[D.....l]

Może nikt nie liczył się z Twoim zdaniem, bo nie potrafiłeś go jasno i w miarę krótko wyrażać?

@fotobart: xDDDDD. No to dziecko się powinno tego uczyć, a nie zastraszać i gnoić, bo jego zdanie się nie liczy i starzy lepiej wybiorą za nie. Taka jednak jest hodowla gówniaków i po takim czymś się zostaje spierdonem.

[Tigermass]

@grand_khavatari: to jest dobra cecha w pewnym stopniu. Znam przypadki co maja kompletnie odwrotnie i kupują same gowna, bo nawet chwile sie nie zastanowią nad kupowana rzeczą. Ja zawsze 5 razy przemyśle zakup i ciesze sie z tego, chociaż wiem, ze jak sie czlowiek zacznie za bardzo zagłębiać w jakis temat tym gorzej, bo w pewnym momencie wszystko jest bublem i trzeba miec 20tys na kabel, rower czy czajnik ( ͡

[fotobart]

@Durisil zdecydowanie tak. Ale ja nie gdybam, ze rodzice powinni byli robić tak i tak. Nie robili, dlatego jeśli nie wyniósł tego z domu, to nawet teraz może nad tym pracować. Nie spłycaj problemu, bo to poważna sprawa i nie ma co obwiniać rodziców i się nad tym rozwodzić. Było, minęło. Teraz trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i ja to jasno przedstawiłem. Czytaj całość że zrozumieniem.

[Nemayu]

@grand_khavatari: Weź pod uwagę, że większość ludzi podejmuje decyzje zbyt szybko. Wtedy przychodzisz ty i mówisz, żeby się zastanowili. Oni nie chcą się zastanawiać, biorą pierwsze z brzegu. Nie ignorują twojego zdania, bo jest złe. Ignorują jakiekolwiek zdanie, bo im się nie chce.
Wobec tego twoim zadaniem jest sprawić, by im się zachciało. Sama wiedza, sam pomysł to za mało, bo im już się nie chciało, zanim jeszcze im to zadanie