Aktywne Wpisy
Czesc Mirki, mialem sytuacje ze dostalem mandat na parkingu w biedronce. Najzwyczajniej wbieglem na szybko po jedna rzecz do biedronki i zapomnialem pobrac biletu. Wrocilem to za szyba juz byla super niespodzianka :) czy powinienem te gowno placic? Dla mnie to szczyt absurdu ze w ogole stojac 3minuty juz mozna wylapac mandat. Mial ktos kiedys taka sytuacje? Mam paragon z zakupow w biedronce. Moze moge sie odwolac jakos? Nie mam zamiaru placic
Logan00 +604
Granie w 45 fps wcale nie jest takie złe. Serio ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Aktualnie zagrywam się w Assassins Creed Origins*. Mając RTX 3060, i5 10400 i 16 GB Ram 3200 Mhz, mam bez problemu stałe 60fps, przy odblokowaniu limitu fps gra utrzymuje w najbardziej "zasobożernych" miejscach fps na poziomie 80-90, bardzo rzadko spada poniżej 80 fps.
Z ciekawości ustawiłem sobie limit klatek na 45 i pograłem tak nieco ponad godzinę i muszę stwierdzić, że taki limit fps też jest jak najbardziej akceptowalny. Oczywiście nie jest tak płynnie jak przy 60 klatkach i to widać, zwłaszcza chwilę po przestawieniu gry z 60 na 45 klatek. Jednak jak tak pograłem dłuższą chwilę to się bez problemu przyzwyczaiłem i nawet zapomniałem o tym, że mam tylko 45fps.
Doszedłem do wniosku, że to jednak limit klatek na poziomie 45 powinien być absolutnym minimum, żeby móc komfortowo grać, a nie 30, pod warunkiem, że to będzie stabilne 45fps. Zauważyłem to zwłaszcza na konsolach, gdzie część gier ma zaledwie 30fps (np Gotham Knights). Moim zdaniem twórcy gier na konsolach powinni tak je optymalizować, żeby bez problemu utrzymywały minimum te 45 klatek na sekundę (chociaż najlepiej byłoby oczywiście 60), nawet kosztem pogorszenia grafiki. I powinny być dwa tryby: 45 fps i lepsza grafika lub 60 fps i gorsza grafika (ewentualnie jeszcze trzeci tryb z 30 klatkami, jakby komuś to odpowiadało).
Z kolei 30 fps jest według mnie obecnie nie grywalne, mimo że pamiętam czasy, jak na starym kompie z kartą 9800GT i prockiem i5 750 zagrywałem się w Wiedźmina 2 na 30, czasami nawet 25 klatkach i wtedy nawet tego nie zauważałem, że gra nie jest płynna. xD
To jest jednak prawda, że jak zagrasz raz w grę z 60 fpsami, to nie będziesz mógł już patrzeć na 30 fps, chociaż tak jak napisałem, 45fps jest jeszcze naprawdę akceptowalne - przynajmniej dla mnie.
#gry #pcmasterrace #ps4 #ps5 #xbox #xboxseriesx #xboxone
Oczywiście istnieje coś takiego jak tearing klatek (to załatwia v-sync, nie mówiąc o g-syncu), czy dropy które widać - owszem
Natomiast nie ma najmniejszej różnicy w stabilnych 30 klatkach, na różnych kartach. To kompletna abominacja, przetrawiona przez twoje wspomnienia lata temu
Nie ma takiego zjawiska o jakim piszesz, ani nikt nigdy o takim na świecie nie słyszał. To jakiś twój prywatny wymysł, sam sobie to wmówiłeś. Spróbuj odpalić te same gry, na różnych kartach, na tym samym monitorze
Może to kwestia gier które odpalasz, na nowym sprzęcie odpalałeś nowsze, były dropy podczas ruchu i dlatego. Ogólnie nie ma zjawiska o jakim piszesz
Tyle tylko, że korzystając z takiego toku myślenia to można usprawiedliwić wszystko. To, że coś jest akceptowalne nie oznacza jeszcze, że należy to akceptować.
Dla mnie mniej niż 60 fps musi być w jakiś sposób rekompensowane. Jestem w stanie zaakceptować te 30 FPS, jeśli
Jak znalazłeś ten post, ma już prawie rok. :)
A ilu calowy masz monitor do tego 1080p?