Wpis z mikrobloga

@Feler_Lumpeks: @macabrankov: brak kredytów kredyty za klucz, ze stałą stopą (ale nie na 5 lat) to też matematyka? Oczywiście znowu macie rację, bo bardziej sie oplaca zlicytować kogoś do zera niz zabrać mieszkanie.

Przerzucanie 100% ryzyka na Klienta, który nie ma wyboru bo bez mieszkania nie stworzy rodziny... i tu zanim zaczniecie znów się produkować, czynsze lokali wynajmowanych tez maksymalnie wzrosły więc czlowiek bez kredytu czy z kredytem tez jest
W całej Europie nigdzie poza Węgrami nie ma tak dużego udziału w rynku kredytowym kredytów na zmiennej stopie procentowej jak w Polsce, przeciętnie Polak na hipotece musi oddać 5 razy więcej niż Francuz, ale w komentarzach juz dzielna armia wykopków która broni banków które ich ruchają na każdym kroku xDDD


Od razu 10 razy więcej. Chwilowo mamy wysokie stopy, które pewnie za 3 lata będą znów wynosić <3%, ale już zakładasz, że
Zapominają o tym, że rodziny z dziećmi są potrzebne dla istnienia społeczeństwa. A logiczne jest, że przecietna rodzina ma przeciętne (niskie) zarobki.


Nie są. Nie potrzebujemy mieć niewiadomo ile osób pracujących, bo nadchodzi era automatyzacji. Wystarczy zaoszczędzić kasę, by mieć na przyszłe emerytury, a potem wspierać się podatkiem od robotów.

Jeżeli ludzie nie są w stanie zapewnić sobie godnych warunków życia i prokreacji to jest to patologiczna sytuscja na poziomie społecznym. Sam
@espumisanmax: to akurat jest prawda, że to jest złodziejstwo, że banki tak ustawiają spłatę, że płącisz odsetki i w zasadzie 0 kredytu ;)

@jakubz XDDDD


@Leithain: bo przecież nie dałoby się ustawić spłat tak, aby "zrobić hybrydę"? ;) Teraz jest zrobione tak: Płać frajerze 10 lat odsetki, my dobrze wiemy, że stopy wzrosną, więc nawet za 10 lat i tak naliczymy Ci odsetki do w zasadzie tej samej kwoty i
@jakubz: chłopie kredyty metodologii nie zmieniły a takie stopy miałeś w 2008 i wcześniej, i ja jakoś tak kredyt spłacałem i żyłem. Teraz zrobiła się bańka i ludzie się rzucali na te mieszkania bez opamiętania. Stopy wzrosły o te 5 procent i panika. Fakty są takie że i tak jest lajtowo bo one powinny dalej iść w górę żeby trochę odhamowac inflacje
to akurat jest prawda, że to jest złodziejstwo, że banki tak ustawiają spłatę, że płącisz odsetki i w zasadzie 0 kredytu ;)


@jakubz: ależ możesz wziąć kredyt z ratami malejącymi, nikt nie broni
W całej Europie nigdzie poza Węgrami nie ma tak dużego udziału w rynku kredytowym kredytów na zmiennej stopie procentowej jak w Polsce, przeciętnie Polak na hipotece musi oddać 5 razy więcej niż Francuz, ale w komentarzach juz dzielna armia wykopków która broni banków które ich ruchają na każdym kroku xDDD

Przed wyrokiem TSUE z 2019 pewnie by bronili nie zwracania prowizji, Franki w ich mnienaniu też były nie do ruszenia, a teraz
@jakubz wow. Długi wywód o tym, że banki to złodzieje, by na końcu stwierdzić:

Jedyny plus, że inflacja jest znacznie wyższa niż realne oprocentowanie, więc banki tracą


Fajnie złodzieje, że tracą na tym co robią.

Cały ten pisk o nieuczciwe banki bierze się z niezrozumienia a raczej przemilczenia spadku wartości pieniądza. Nawet gdyby rata była w 100% odsetkami i nie spłacilibyśmy ani grosza kapitału to po roku kapitał jest tak naprawdę o
@podjad3k: nie broni, ale rzadko proponują. Ja generalnie inaczej podchodzę do całości kredytów itd. Tutaj jedynie mówię o banksterach,, którzy żerują na niskiej świadomości społeczeństwa...

@Feler_Lumpeks: no i super, co nie zmienia faktu, że na zachodzie da się udzielać inne kredyty, a w PL Polacy bronią banksterów... ;]
@jakubz: to nie banki ustawiają tylko klienci nie znajacy matematyki. Skoro bierzesz kredyt na duza kwotę, to od duzej kwoty kazdego dnia beda naliczane ci odsetki. W twoim interesie jest wziac taka miesieczna ratę kredytu, zeby oprocz miesiecznie naliczonych odsetek splacic tez kazdorazowo jak najwiecej kapitalu. A ludzie biora najmniejsze mozliwe raty miesieczne, ktore w takim wypadku w pierwszym okresie beda, bo musza sie wtedy skladac w jakichs 90% z odsetek.
@FaterAnona1: i nie da się inaczej, na zachodzie jest tak samo. Polscy bankierzy natomiast edukują Klientów i zniechęcają / informują itd.

No nic. Temat stał się popularny i nie chce mi się gadać z nastoma osobami na coś na co nie mam wpływu;p
@Leithain: A Ty w drugą stronę - piszesz tak, że klient banku to w sumie zawsze korzysta i zawsze jest uprzywilejowany, a biedny bank zastanawia się tylko nad tym, komu dać więcej zarobić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@60scnds: A w ramach matematyki wynaleziono takie pojęcia jak orzeł, reszka, czy kurnik? A jednak to matematyka pozwala nam obliczyć prawdopodobieństwo wyrzucenia orła czy reszki albo powierzchnię kurnika, a nie mennica czy kogut.

Poza tym tak, jest coś takiego jak matematyka finansowa. Jest też coś takiego jak logika. Z logiki wynika, że odsetki są proporcjonalne do pożyczonego kapitału i czasu trwania. Z tego z kolei wynika, że część odsetkowa jest największa