#uczesierysowac na nocnej. Wiem, że ma 4 palce, że drugiej dłoni nie ma w ogóle, wiem że nie jest podobne do pierwowzoru sprzed godziny, ale jak napisałam uczę się, kiedyś będzie progres (wierzę w to, true story)!
Jeżeli masz zamiar się nauczy rysować, to mam kilka pro tipów, bo sam też tak zaczynałem (ale daleko jeszcze nie zaszedłem). Ogólnie Dużo Dużo DUŻO rysować. I to zawsze powtarzają. Nie mówią jednak że oprócz tego musi być ROZUMIENIE co się rysuje. W tej chwili bardzo mocno się opierasz na tym co widzisz w "głowie" a nie co masz przed sobą.
1. Na sam początek, pierwsze kroki to powinno być nauczenie się widzieć i rysować form w przestrzeni. W twoim przypadku jeszcze przydała się lektura "Drawing on the right side of the brain"( a raczej OMIŃ wszystko co pisze i RÓB TYLKO ĆWICZENIA). Obczaj zwłaszcza ćwiczenie przerysowania do góry nogami mężczyzny siedzącego na krześle. Te ćwiczenia mają wyrobić zwyczaj rysowania obrazu który znajduje się w rzeczywistości, a nie tego jakie masz wyobrażenie na temat
@Pavvl0: dzięki za rady, generalnie nie wiązałam z tym pomysłem takiego mocnego zaangażowania, natomiast postaram się przynajmniej przejrzeć polecane przez Ciebie pozycje. Czasami rysuję np twarze do góry nogami, a potem się dziwię jak źle to wychodzi, prze czym robiłam to bardziej dla zabawy, nie sądziłam że może w
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Jeżeli masz zamiar się nauczy rysować, to mam kilka pro tipów, bo sam też tak zaczynałem (ale daleko jeszcze nie zaszedłem). Ogólnie Dużo Dużo DUŻO rysować. I to zawsze powtarzają. Nie mówią jednak że oprócz tego musi być ROZUMIENIE co się rysuje. W tej chwili bardzo mocno się opierasz na tym co widzisz w "głowie" a nie co masz przed sobą.
1. Na sam początek, pierwsze kroki to powinno być nauczenie się widzieć i rysować form w przestrzeni. W twoim przypadku jeszcze przydała się lektura "Drawing on the right side of the brain"( a raczej OMIŃ wszystko co pisze i RÓB TYLKO ĆWICZENIA). Obczaj zwłaszcza ćwiczenie przerysowania do góry nogami mężczyzny siedzącego na krześle. Te ćwiczenia mają wyrobić zwyczaj rysowania obrazu który znajduje się w rzeczywistości, a nie tego jakie masz wyobrażenie na temat
@ossj: nie, po prostu inaczej nie umiem :)
@Pavvl0: dzięki za rady, generalnie nie wiązałam z tym pomysłem takiego mocnego zaangażowania, natomiast postaram się przynajmniej przejrzeć polecane przez Ciebie pozycje. Czasami rysuję np twarze do góry nogami, a potem się dziwię jak źle to wychodzi, prze czym robiłam to bardziej dla zabawy, nie sądziłam że może w