Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak za gówniarza ojca uczyłem obsługi drukarki jak kserować (urządzenie wielofunkcyjne HP pewnie dużo osób miało) i nie ogarniał przez wiele czasu pomimo ze to jeden przycisk i przyszedł czas na moje bojowe zadanie żeby mu pomóc i kazał mi przynieść jakiś klucz którego nie wiedziałem jak wygląda xD no tam lezy, przytargałem zły... a ten to nie wiesz jak wygląda? a ja do niego TO IDZ WYDRUKUJ ZDJĘCIE TEGO KLUCZA I MI POKAŻ TO ZNAJDE. Ale sie zagotował wtedy xD #rodzina #truestory
Pobierz ChwilowaZielonka - Pamiętam jak za gówniarza ojca uczyłem obsługi drukarki jak kserow...
źródło: comment_167326205104JHO8ioDhFUeAEhhgJA3y.jpg
  • 24
@pesotto: najgorszę jak on miał swoje powiedzenia na przedmioty które nazwy znasz np daj bosha dajesz cos marki bosh a mu chodziło o wkrętarke bo kiedyś miał wkrętarke bosh i tak mu zostało ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ChwilowaZielonka widać, że mało się znasz, bo chodziło szlifierkę kątową, albo "flexa", czyli przysłowiowego bosha. Nigdzie nie spotkałem się z nazewnictwem wkrętarki tego typu benc
najgorszę jak on miał swoje powiedzenia na przedmioty które nazwy znasz np daj bosha dajesz cos marki bosh a mu chodziło o wkrętarke bo kiedyś miał wkrętarke bosh i tak mu zostało ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ChwilowaZielonka: ja #!$%@?, ale mam fleszbeki. Raz stary coś tam robił za telewizorem i się drze żebym mu podał "rondelek". Nieco zdziwiony na #!$%@?, ale przyniosłem mu mały garnek z rączką,
Kiedy właśnie na kątówki się mówi potocznie bosch na południu


@biauy03: Na północy też.

najgorszę jak on miał swoje powiedzenia na przedmioty które nazwy znasz np daj bosha dajesz cos marki bosh a mu chodziło o wkrętarke bo kiedyś miał wkrętarke bosh i tak mu zostało ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ChwilowaZielonka: U mnie w zakładzie pracował gościu, który na wszystko mówił "maszyna" i jak powiedział młodemu
@Plp_: Jezu, ja się tak cały czas męczę z ojcem. Tylko, że on zapomina zwykłych codziennych słów i używa jakichś, które pierwsze wpadną mu do głowy. Albo już w ogóle patologiczna sytuacja jest jak mówi -"no TO, wiesz o co mi chodzi"
-"nie, nie wiem"
-"JAK NIE WIESZ?!"
(°°
@ChwilowaZielonka: Za gówniarza, jakiś lvl 13-14, dostałem od matki standardowy #!$%@?, że siedzę przy tym laptopie tylko i gram, ciekawie, kto za prąd zapłaci. XD Użyłem więc tylko laptopa i internetu, dowiedziałem się ile prądu zużywam, jaka jest stawka za prąd od naszego dostawcy i zaniosłem jej wieczorem 10 zł i powiedziałem, że to za ten miesiąc i jest z górką za lampkę przy łóżku. XD Miałem piekło stulecia xD
Taka mała podpowiedź dla wszystkich młodych, którzy narzekają na swoich ojców. Jak prosi was o podanie czegoś "tu nazwa" to jak spojrzycie co aktualnie robi, to można być dobra podpowiedź.
@ChwilowaZielonka: mój stary kiedyś mnie prosił, żebym mu przyniósł kombinerki, które leżą w skrzynce na narzędzia w kuchni. Idę do kuchni, szukam, nie ma. Mój stary po 10 sekundach już niecierpliwy i woła spod schodów, że przecież mówił, że w skrzynce i jak na Janusza przystało uszczypliwie pyta czy nie wiem jak wyglądają kombinerki. Chodziło mu oczywiście o obcęgi. Jak go zapytałem czy sam wie jak wyglądają kombinerki to oczywiście hurr
@ChwilowaZielonka: byście nie klikali w komputer tylko łojcu pomogli to byscie wiedzieli.

To nie pierwszy raz taka dyskusja,naprawde tylu wykopków szczyci sie ze nie operuje narzędziami i nie wie co jest do czego?
Moj stary też ma swoje nazwy na rozne rzeczy ale że robiłem z nim wiele rzeczy,znam jego kod.
To robi naprawde dobre relacje w rodzinie,polecam