Wpis z mikrobloga

@JanRouterTrzeci: Ja to traktuję jako opowieści science fiction, ale mam znajomego który narzeczoną poznał w pociągu, więc jak się jest dynamiczniakiem to chyba można. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@JanRouterTrzeci: myślę że każda inicjatywa wyjścia do ludzi będzie lepsza niż siedzenie w piwnicy jak się chce kogoś poznać, znajomych czy laskę, tu nie będzie pewności że kogoś pasującego się pozna ale zwiększa się szansę,

za to wypisy: "haha kto wierzy w rady typu idź na kurs tańca" jak dla mnie pisane są przez totalnych przegrywów którzy sami dupy nie ruszą i jeszcze wyśmiewają tych którzy cokolwiek chcą zmienić w
  • Odpowiedz
@JanRouterTrzeci: już widzę jak idę na ten mityczny kurs tańca
wchodzę na sale, przydzielają mnie losowo do kogoś, zaczynamy wspólnie ćwiczyć, ja się nie odzywam, ona się nie odzywa tylko ma kwaśną zdegustowaną minę, wskaźnik poczucia bycia skrępowanym i niezręcznym wybija poza skalę, czuję się jak gówno, zajęcia się kończą, uczucie ogromnej ulgi, ale też trauma z wystawienia się na ekstremalnie niekomfortową i obcą sytuację zostaje i tworzy jeszcze większą
  • Odpowiedz
@zwyklyczlek: czasami zdarzają mi się takie inicjatywy, zwykle kończy się na tym, że w towarzystwie do nikogo się nie ozywam, jak próbuję to rozmowa kończy się po 1-2 zdaniach, zwykle przez większość czasu jestem sam gdzieś z boku, nikogo nie interesuję nikt sam do mnie nie zagaduje, ewidentny brak dynaminy, bycie "sztywniakiem", brak umiejętności płynnego prowadzenia rozmowy i z takiego wystawiania się na obecność normików nic nie mam, bo pomimo
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@JanRouterTrzeci: zbyt doslownie te rady traktujesz. Generalnie sprawa jest prosta, piwniczak piwniczy, nie ma doswiadczenia w kontaktach z ludzmi poza jakimis gierkami i wykopem. To powoduje, ze po prostu z takim czlowiekiem "nie ma o czym gadać / dziwnie sie gada". Zeby to poprawić, musisz jakieś interakcje nawiązywać, zwlaszcza z nieznajomymi, skoro starasz sie poznać kogoś nowego. Jakie kolwiek interakcje będą ok, nie koniecznie taniec, ulica - po prostu co
  • Odpowiedz
@JanRouterTrzeci: sam kiedys dalem radę kuzynowi,zeby poszedl na kurs.poszedl dopiero po kilku latach.z plusow poprawil relacje damsko-meskie znalazl 2 dziewczyny.nauczyl sie tanczyc.( ͡° ͜ʖ ͡° )*:
  • Odpowiedz