Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Piszę z anonima bo wstyd mi za to co powiem a mam tu konto.

Od kiedy z powodu szalejącej inflacji ceny produktów spożywczych poszły w górę zacząłem kraść. Nie są to jakieś zawrotne kwoty - tutaj kostka masła, tam słoik z kawą, czasami jakiś artykuł chemii gospodarczej. Zawsze biorę tylko jeden produkt aby nie być zachłannym i głupio nie wpaść. Ogółem przywłaszczę sobie coś prawie za każdym razem jak idę do supermarketu (mam swój sposób na kasach samoobsługowych). Jest mi za to wstyd bo to mimo wszystko zwykła kradzież i nic jej nie usprawiedliwia ale jakoś lepiej się czuję gdy wiem, że "odbijam" sobie jakoś te ciągłe wzrosty cen produktem, który wezmę bez płacenia. Robię to tylko w dużych supermarketach sieciowych więc trochę to tłumaczę sobie w taki sposób, że okradam sporą korporację a nie osobę prywatną (czego bym się nie dopuścił). Zarabiam więcej niż średnia krajowa ale mimo to odczuwam wzrost cen na swoim comiesięcznym budżecie. Kiedyś hejtowałem stare baby co kradły jedzenie ze sklepu ale teraz trochę je rozumiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Nie szukam żadnego przebaczenia ani zrozumienia. Po prostu chciałem to z siebie wyrzucić bo wstyd o tym powiedzieć komukolwiek ze znajomych.

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63bad281bab6bef5c0903f74
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 58
kradniesz to jesteś złodziejem.


@bartpl: na tym zdanie należy zacząć i skończyć, w kraju takim jakim jest Polska nie idzie umrzeć z głodu nawet jak się nie przepracuje ani jednego dnia w życiu więc nie ma w ogóle mowy o tym, że się kradnie w celu przetrwania.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@AnonimoweMirkoWyznania: u mnie w mieście jest lodówka jadłodzielnia. Ci co mają zostawiają tam jedzenie dla tych co potrzebują. Zobacz, może u Ciebie też jest. Pomaga tez mops, punkt interwencji kryzysowej, caritas ma nawet obiady.
Są inne rozwiązania niż kradzież.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Podejrzewam, że skala oszustw/kradzieży na kasach samoobsługowych jest ogromna. Ciekawe na jakiej zasadzie starają się ukrócić proceder, cieć na zapleczu przeglądający nagrania czy coś bardziej ambitnego? Jak wyłapać czy klient skasował zwykłego banana czy banana bio 30% droższego?