Wpis z mikrobloga

@bslawek: powinno być przede wszystkim tak, że przy zakładaniu ama byłaby od razu jakaś propozycja weryfikacji i rozpoczęciu dopiero po niej, bo tak ludzie nie ufają (np. Ukraińcowi czy gościowi od RedBulla - potwierdzenie dodane dopiero po wielu godzinach)
@bslawek: autor AMA widzi w swoim znalezisku ramkę, że AMA jest niezweryfikowane i jak może je zweryfikować. Ale nikogo nie możemy do tego zmuszać. Nie powinniśmy też chyba z automatu dawać ramki "niezweryfikowane" dopóki nie prześle weryfikacji, bo często nie możemy zareagować od razu na zgłoszenie, a taka ramka mogłaby powodować niezasłużone zakopy...
@maciejkiner: ale i tak powoduje,

moim zdaniem powinna być jakaś opcja weryfikacji przed umieszczeniem w wykopalisku - tak by dodający mógł to zrobić już z zieloną ramką

Bo cóż z tego, że autorowi wyświetla się taka propozycja gdy od umieszczenia ama do weryfikacji może już minąć kilkanaście godzin
@przemek6085: wiele osób kontaktuje się z nami przed AMA i akceptujemy im znalezisko zaraz po publikacji. Zrobienie "autoakceptacji" może spowodować, że ktoś napisze do nas, że jest księdzem, my ustawimy auto akceptację na jego przyszłe znalezisko #ama a on doda, że jest lekarzem...

Generalnie problemem jest to, że niektóre te "dobrze się zapowiadające" AMA to trolle i one zawsze będą zwodzić, że wysłali weryfikację tylko my czegoś nie zrobiliśmy (a jeszcze