Wpis z mikrobloga

26 + 1 = 27

Tytuł: Nie każ mi myśleć! O życiowym podejściu do funkcjonalności stron internetowych. Wydanie III
Autor: Steve Krug
Gatunek: informatyka, matematyka
Ocena: ★★★★★★

Nawet najstarsi trzydziestoletni boomerzy programujący w Javie muszą czasem założyć swoją koszulkę z napisem „fellow kid” i dodać jakiś przycisk w aplikacji frontendowej napisanej w React.js. Co prawda książka „Nie każ mi myśleć!” niezbyt w tym pomoże, szczególnie że nawet trzecie wydanie było pisane jeszcze przed udostępnieniem Reacta i nie zawiera ani linijki kodu, ale stanowi pewną bazę wskazówek dotyczących projektowania stron internetowym pod kątem doświadczenia użytkownika, czyli User Experience. Autor zaznacza, że te wskazówki nie są zbyt przełomowe i właściwie to „wyjaśnia ludziom to, co sami już wiedzą”, bo raczej nie jest skupiony na wymyślaniu koła na nowo. W praktyce to od pierwszego wydania z 2000 roku niewiele zmienił, może jakieś obrazki przykładowych stron czy dodał nowy rozdział o smartfonach, ale rdzeń pozostał taki sam. Samą książkę czyta się całkiem dobrze, autor operuje humorystycznym językiem, chociaż sam trochę przekornie się zarzeka, że „woli mieć kanałowo leczony ząb, niż pisać”. Czyta się całkiem dobrze i całkiem szybko, bo całość to niewiele ponad 200 stron, co też jest tłumaczone tym, że jak książka jest krótka, to może ludzie ją przeczytają.

Sama treść bazuje na tytułowej frazie „nie każ mi myśleć”, co rozumiane jest jako projektowanie stron internetowych w taki sposób, by użytkownik mógł się w nich jak najszybciej połapać. Często jest to przesłanie dosyć konserwatywne, by bazować na znanych i powszechnych już wzorcach i np. umieszczać menu strony na górze lub po lewej stronie ekranu. Książka zawiera kilkanaście rozdziałów, z których praktycznie każdy wychodzi od jakiejś myśli przewodniej i to właściwie te myśli jakoś najbardziej zapadły mi w pamięć. Przykładowo, całkiem ciekawa wydaje mi się rada, by do projektowania stron podchodzić jak do projektowania billboardów, czyli wychodzić z założenia, że ludzie nie czytają stron, a właśnie je przeglądają w krótkim czasie, tak jak użytkownicy samochodów napotykane na drogach billboardy. Generalnie jest tu sporo trafnych analogii do świata rzeczywistego, jak między szukaniem czegoś w Castoramie a poruszaniem się po zagnieżdżonym menu na stronie – są nawet schematy blokowe do obu tych czynności. Trochę oderwany od reszty wydaje mi się rozdział o organizacji testów funkcjonalności, szczególnie że autor napisał na ten temat książkę, przez co mam wrażenie, że próbuje tu ją jakoś zareklamować.

Wydaje mi się, że nie tyle zdezaktualizowała się sama książka, co ludzie w wyniku przeglądania tysięcy stron mają już większość przeglądanych tu wzorców zakodowanych w głowie. Nie sądzę, by ta lektura była komuś niezbędna, chyba że ostatnie dekady żył pod kamieniem. Mogę ją raczej polecić jako bazę wskazówek, do której można wracać, gdy ma się jakąś konkretną zagwozdkę.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #readdev #ksiazki #programowanie #naukaprogramowania #czytajzwykopem #informatykabookmeter #matematykabookmeter
nightmaar - 26 + 1 = 27

Tytuł: Nie każ mi myśleć! O życiowym podejściu do funkcjonal...

źródło: comment_1673017478RIo6t0o4XHMPSdRwwk14XN.jpg

Pobierz
  • 2