Wpis z mikrobloga

Kraków, 1997 rok, ja ze zbieranymi przez lata złotówkami wybierający 3 gry, na które starczy mi pieniędzy do zestawu z Playstation.
Już wtedy byłem fanem Tekkena i dlatego to był najważniejszy wybór. Chciałem też dywersyfikacji, więc dobrałem do tego V-Rally2 najbardziej zachwalaną na giełdzie ścigałkę rajdową oraz żeby "grać w grę" z oczywistych powodów Tomb Raider 3. Lara robiła na mniej duże wrażenie ( ͡º ͜ʖ͡º) musiałem ja mieć w kolekcji.
Przerobiona konsola PlayStation z jednym DualShockiem i 3 pirackimi grami kosztowała mnie 760zł. Warto dodać, że średnia pensja w Polsce w tamtym czasie to 1060zł.
Najbliższe lata z konsolą i powiększanie biblioteki to jeden z najciekawszy okresów z elektroniką w ogóle. Rozwój grafiki na jednej generacji był niezwykły porównajcie Tekkena 1 i 3 oraz to, że na PSX wyszło Gran Turismo 2.
Piracka gra kosztowała 25-35zł w zależności od pirata, a nagrywarka CD ok 2000zl. Tak zaczęła się moja przygoda z konsolami od tamtego czasu zawsze mam konsole do gier, nawet jeśli większość czasu się kurzy.
#nostalgia #staregry #feels #gry
Pobierz kipowrot - Kraków, 1997 rok, ja ze zbieranymi przez lata złotówkami wybierający 3 gry...
źródło: comment_1673017205Tk5rrEB6CCgSYc2d8tm3iQ.jpg
  • 25
@kipowrot: Zajebiste wspomnienia. Ja pierwszy wraz ujrzałem konsolę jako taką u sąsiada. Był to słynny pegazus. Był to może 1994-1995 rok. Po pograniu w Contre na dwóch nie sądziłem że wyjdzie kiedykolwiek coś bardziej zaawansowanego. Jakie było moje zdziwienie jak pojechałem do kuzyna a ten miał stosy Secret Service i Cd-Action. Na komputerze przeżyłem szok, potem otworzyli salon gier we wsi. Większość to były piraty i może dwie oryginalne pozycje gość
@kipowrot: ja w 99r dostałem konsole w sumie z zaskoczenia miałem starsza siostra to jeszcze załatwiła z 20 gier od swojego chłopaka
Miałem 10 lat nie znałem ang i w wielu produkcji tkwiłem w miejscu
Pamiętam że w tomb raider 3 utknąłem w dżungli
W syphon filter chyba po 2 miesiącach odkryłem że można wybić szybę w pierwszej misji i przejść dalej to była moja jedyna która przeszedłem w młodym wieku
@kipowrot: elbud znam dobrze, na samym początku wymieniałem tam kasety VHS później kupowałem płyty a na sam koniec sprzedawałem. Zabawne było to że w tym budynku był urząd skarbowy dla Kraków- Podgórze . A co do giełdy na Balickiej to nie ją przenieśli ale otworzyli konkurencją i puścili plotę że giełda się przenosi.
@leon121 całkiem możliwe, na Bronowicach było lepiej jeśli chodzi o miejsce i dojazd. Szkoda, że nie byłem ma tyle ogarnięty, żeby przy zakupie wziąć jeszcze kartę pamięci, bo chcąc mieć wojowników w tekkenie musiałem nie wyłączać konsoli dniami.

@sprzedalem-psa-chinczykom ja mam taki plan, jeśli uda mi się wybudować fajny garaż, to kupuje tam najlepszy TV CRT jaki zdołam i PS2, jednak największy sentyment mam do dwójki, bo graliśmy bardzo dużo z kumplem
@kipowrot fun fact: na pierwszą nagrywarkę zapieprzałem x miesięcy, a zwróciła się w weekend, takie wtedy było ssanie na gry. Na giełdę do Katowic jeździłem jako gówniarz sam, o 7 rano 45 minut autobusem żeby kupić XXX płyt Esperanza do plecaka i akurat mogłem wrócić na śniadanie, a potem wypalać do oporu. W moim pokoju nie musiałem włączać kaloryfera, a smród płyt mało nie dał mi raka. Piękne wspomnienia choć Polska wtedy
@kipowrot: fajnie że masz takie wspomnienia ale ciekawe ile zoomerow pomyśli że bieda bo kupowałeś piraty, kiedy w rzeczywistości na PlayStation to nikogo nie było stać wtedy :) W tamtych latach dalej królował Pegasus a potem dlatego w Polsce gry na PC były tak popularne bo mało który rodzic mając do wyboru komputer albo nową konsolę decydował się na konsole. Z resztą kompy były często słabsze od nowych konsol.

Parę tygodni
@LifeReboot kupowałem piraty, bo nowa gra kosztowała 169-199zł więc ok 1/3 minimalnej. To jakby dzisiaj gra była po 750zł :)
PS2 jak wyszła, była niemożliwie droga ok 2000zł. I dopóki jej nie złamali gry były poza zasięgiem.
Ja dostałem od ciotki z Francji PS One w 2000 roku, pojechaliśmy do oficjalnego sklepu sony szukając na to gier.
Mieli w sklepie tylko dwie gry, Rollcage Stage 2 i Colin McRae Rally 2, po opinii taty że ta pierwsza wygląda ciekawiej wybraliśmy Rollcage.
Po roku udało się ogarnąć przeróbkę konsoli i ostatecznie Colina też miałem w zestawie. Potem niestety czip przeróbka się zepsuł i przez kolejne lata kupowałem co jakiś czas
W 2005 roku sprzedałem PS One z kierownicą i 14 oryginalnymi grami za zaledwie 330 zł, do dzisiaj żałuję że sprzedałem tak tanio, ale potrzebowałem aby zmienić kartę graficzną w moim pc z GeForce 2 MX na GeForce 6600
@gipson_90 miałem te gry :) Colin2.0 był dobry, ale nie rozumiałem popularności, bo wyglądał dużo gorzej niż vrally2. Chyba chodził w niższej rozdziałce.

W 2001 roku sprzedałem psxa z 25 grami. Potem kupiłem komputer z GF4200Ti... Do ps2 wróciłem koło 2005 i zagrywałem się w gran turismo 4. Najlepsza część.
@kipowrot: ja kupiłem Playa za hajs z komunii w 97’. Co śmiesznego było w tamtych czasach, to że koleś w sklepie, który mi sprzedawał, od razu zaproponował przerobienie i potem wpadał do mnie co jakiś czas z nowymi pirackimi giercami, które mi opychał za 30-35zł. Do dzisiaj go widuje czasami na ulicy, mój pierwszy pirat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@archates na moją komunię w 99 roku to kupiliśmy mi telewizor samsunga 21",siostra 2 lata wcześniej kupiła za pieniądze z komunii wieżę też samsunga.
Przynajmniej moi rodzice nie #!$%@? Nas na pieniądze z komunii :)
Dostałem też 100 dolarów wtedy od ciotki z Ameryki, z 4 miesiące trzymałem w skrytce pod łóżkiem aż ojciec obserwując taryfy wymian walut stwierdził że wtedy był najlepszy moment na wymianę tego na złotówki :)

A do