Wpis z mikrobloga

Obejrzałam w 3D Imax i mam wrażenie że jedynka nie miała aż takiego problemu z rozmazanym obrazem. Tutaj praktycznie cały film był rozmazany :/ A może to wina kina? Bardzo się zawiodłam co do wodnego świata. Liczylam że mi szczęka opadnie tak jak w jedynce ( może dlatego że wole las) liczyłam na przepiękne kolory pod wodą , na gamę kolorow które zaskoczyły mnie w jedynce, a tutaj dostaliśmy po prostu super realny ocean, nawet stworzenia morskie mimo originalnego wyglądu po prostu miały kolor normalnej ryby w stawie :P Za mało scen w przyrodzie, Imersji w ten piękny świat, za dużo scen batalistycznych. Powtarzalność scen nurząca. Tak jak ktoś wcześnie powiedział nie czułam sie jak na Pandorze lecz gdzieś na Ziemi po prostu w ładnym miejscu. I zdecydowanie zawiodłam się na ścieżce dźwiekowej (RIP Horner) nie ma jej zbyt dużo i nie jest tak epicka jak w jedynce. Ale i tak było to wydarzenie :)

#avatar
  • 4