Wpis z mikrobloga

stosunek polskich władz do Bandery jasno określił wczoraj premier RP, Mateusz Morawiecki:

Jesteśmy skrajnie krytyczni wobec jakiegokolwiek gloryfikowania Stepana Bandery, nie może tu być żadnego niuansowania.


Wobec jakiegokolwiek gloryfikowania czy nawet przypominania o Banderze jesteśmy skrajnie krytyczni, bardzo, bardzo, negatywni

więcej tutaj: https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1516689%2Cpremier-bedzie-rozmawiac-z-szefem-ukrainskiego-rzadu-o-banderze-jestesmy

także śmieszki, wyhamujcie trochę z trollingiem, bo niektóre teksty tutaj są naprawdę krzywdzące

#ukraina #wojna #rosja
  • 8
  • Odpowiedz
@felerny: dopóki nie będzie w Polsce ustawy o banderyzmie, to tylko populistyczne hasła na potrzeby wyborów. bo o sprawiedliwość i namiastkę przyzwoitości rodziny ofiar nie mają co marzyc. stowarzyszenia wołynskie domagały sie też uznania rzezi wołynskiej, za ludobójstwo i nagłaśniania tego tematu zagranicą. niestety nasz rząd zdecydowanie sprawniej działa w sprawie wielkiego głodu, niż wołynia.
  • Odpowiedz
@felerny: tego typu spotkania, to jest nic nie wnoszący żart i nie zaprzątał bym sobie nimi głowy. zwykłe dyplomatyczne formułki. zapomnij, że na ukrainie sie coś zmieni w najbliższych latach. może zmienić sie jedynie u nas i mam nadzieje, że wkoncu sie tej ustawy doczekamy.
  • Odpowiedz
@vismaiorr: ogólnie to się trochę zdziwiłem, że jeszcze nie ma takiej ustawy w Polsce. Nie wiem na co czekają bo na Ukrainie kult Bandery będzie tylko wzrastał wraz z wydłużającą się wojną
  • Odpowiedz
@felerny: patrząc na bezrefleksyjną miłość jaką nasz rząd obdarzył ukraine, to jestem zdania ze nie powstanie to za czasów pis (obym się mylił) tego typu ustawa była już przez dudu zablokowana ( ze względu podobno na wyjazd na ukrainie prezydenta, i nieścisłości w samej ustawie) szkoda, tylko że nasz rząd zdecydowanie woli walczyć o uznanie wielkiego głodu za ludobójstwo, zapominając o wołyniu. ale czy pis kiedykolwiek wiedział komu służy ? oni
  • Odpowiedz