Wpis z mikrobloga

@Kaczkoman: tylko w dwóch przypadkach
1. gdy muszę popić leki
2. gdy mnie męczy w nocy nadkwasota

próbowałem kiedyś szukać jakieś wody, która by mi smakowała, ale się nie udało, bo woda zawsze będzie smakować wodą, a ja lubię smak jakiegoś owocu, lub smak stworzony przez człowieka xD

najzdrowsze opcje, które lubię, to właśnie sok pomarańczowy mieszany ze sporą ilością wody
albo sok taki domowy, gęsty, też mieszany ze sporą ilością
  • Odpowiedz
@PorzeczkowySok: wiesz, z przyjemnością to może dużo powiedziane (no chyba że jest gorąco lub ma się mega pragnienie) ale woda to taki podstawowy neutralny napój.
nie piję go dla smaku, tylko żeby się nawodnić, ale nie jest tak że jej nie lubię.

nie smakują mi takie uzdrowiskowe albo gazowane ale taka zwykła źródlana jest okej
  • Odpowiedz
@kitq: czyli taką podstawową różnicą jest to, że ja poza nawodnieniem lubię też czerpać przyjemność za każdym razem, ze smaku właśnie, woda jest dla mnie zbyt neutralna, bez smaku praktycznie i trudno mi byłoby to zaakceptować, jedyna opcja dla mnie to zmiana proporcji, żeby woda stanowiła większą część, ale to nigdy nie będzie 100% woda
  • Odpowiedz
@PorzeczkowySok: też tak kiedyś miałem, że piłem tylko słodkie napoje. Woda w tedy była obrzydliwa, czysta męka. Stwierdziłem, że nie jest to najzdrowsze. Przemogłem się i teraz woda jest dla mnie głównym napojem. Żyjąc na wodzie czuję się o wiele lepiej i lepiej wyglądam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kitq: moje kubki smakowe są widocznie przyzwyczajone do intensywnego smaku i cukru xD
ten proces trochę by potrwał, ale terapia szokowa nic nie da, jak już, to muszę stopniowo schodzić z cukru

za cytryną nie przepadam hmm, herbatka już bardziej
albo ten sook pomarańczowy, 10% soku i 90% wody, smak mam, ale delikatny i to możliwe, że by wystarczyło
  • Odpowiedz
@PorzeczkowySok: próbuj próbuj, małymi kroczkami a wyjdzie ci to na zdrowie
ja np. kiedyś słodziłem 2 łyżeczki herbatę (którą pije często) i jak zacząłem 1 to mi wystarczało w zupełności a w dłuższym okresie powoli zrobiłem się wrażliwszy na słodycz tzn. nie mogę już zjeść tyle słodkiego ile kiedyś bo mnie po prostu mdli, więc pochłaniam mniej cukru
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
a w dłuższym okresie powoli zrobiłem się wrażliwszy na słodycz

@kitq: mi się tak zrobiło po odchudzaniu się ponad dziesięć lat temu (raz w życiu zdarzyło mi się być grubym), kupne słodycze praktycznie przestały mi smakować i z małymi wyjątkami nie smakują wciąż, chyba że jestem głodny i zmęczony. To samo kupne słodkie napoje, no ten sok pomarańczowy ma tę cierpkość, która trochę kontruje słodycz, więc jest pijalny
  • Odpowiedz