Wpis z mikrobloga

Still: snucie analogii do Hiszpanii bez porównania podstawowych wskaźników jest niepowazne


@pastaowujkufoliarzu: Ja jedynie zaznaczam, że bańki na nieruchach nie pękają nagle jak na papierach i do tego celu użyłem właśnie przykładu i Hiszpanii, USA, Irlandii i... Polski. Nie wspominałem tam nic o genezie tych baniek, lokalnym prawodawstwie, wskaźnikach i ich dalszych losach, ale jedynie przedstawiłem, że przeceny na nieruchomościach nie odbywają się w 6 miesięcy.