Wpis z mikrobloga

@eeehhh: nope nie alternatywke, wydaje mi się że mój problem jest w tym, że sam wywodzę się z nieco patologicznego osiedla. W dosyć wczesnym wieku pojawił się u mnie przykładowo alkohol. Dużo rówieśników z którymi dorastałem na podwórku zajmuje się tak obecnie kombinowaniem kasy w mniej lub bardziej legalny sposób.
Zdecydowanie wyszedłem z tamtego środowiska na prostą. Mam bardzo dobrą pracę, mieszkanie, ale po prostu pewne nawyki wciąż pozostają we krwii.
@samsepiol: Ja też jestem z patusiarskiego środowiska i też święty nie byłem, ale jak widzę taką dziewuchę to po prostu czuję obrzydzenie i przypominają mi się najgorsze czasy w życiu. Z tego co widziałem to reszta kumpli z też się nie pcha w takie akcje bo wiedzą z góry, że to wróży same problemy. Masa z nich wpakowała się w niechciane dziecko i siedzą z taką z przymusu owinięci wokół palca