Wpis z mikrobloga

Na stronie WST pojawiło się zestawienie dziesięciu najlepszych - według nich - spotkań snookerowych tego roku. Poniżej je przytaczam:

10. Ćwierćfinał English Open. Neil Robertson 5 - 3 Mark Williams (pięć brejków stupunktowych, w tym 147 Walijczyka)

9. Ćwierćfinał Scottish Open. Thepchaiya Un-Nooh 5 - 4 Judd Trump (wyrównane spotkanie, sporo pięćdziesiątek, dogrywka w deciderze)

8. Ćwierćfinał Masters. Mark Williams 6 - 5 John Higgins (powrót publiczności po pandemicznej przerwie i niesamowita atmosfera, trzy "setki")

7. Ćwierćfinał Tour Championship. Ronnie O'Sullivan 10 - 9 Mark Williams (sześć "setek", w tym pięć O'Sullivana)

6. Finał European Masters. Fan Zhengyi 10 - 9 Ronnie O'Sullivan (zwycięstwo totalnego outsidera)

5. Finał Tour Championship. Neil Robertson 10 - 9 John Higgins (sześć "setek", powrót Australijczyka od stanu 4 - 9)

4. 1/8 finału mistrzostw świata. Jack Lisowski 13 - 12 Neil Robertson (po trzy "setki" od każdego, w tym 147 Robertsona, pierwsze - nie licząc CLS - zwycięstwo Anglika nad Australijczykiem)

3. Półfinał Hong Kong Masters. Marco Fu 6 - 5 John Higgins (powrót tego pierwszego do dobrej dyspozycji, brejk maksymalny w decydującej partii przed własną publicznością)

2. Półfinał mistrzostw świata. Judd Trump 17 - 16 Mark Williams (po cztery "setki" od każdego zawodnika, pogoń Williamsa od stanu 2 - 9 i 5 - 12, wyrównanie przez Walijczyka rekordu Stephena Hendry'ego w liczbie wbitych "setek" podczas jednego turnieju)

1. Półfinał Masters. Neil Robertson 6 - 5 Mark Williams (powrót Australijczyka od stanu 3 - 5, jedenaście notowanych brejków, niezwykle dramatyczny i jakościowy decydujący frejm)

Nie wiem jak Wy, ale ja zamieniłbym miejsce pierwsze z drugim.
#snooker
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Steve_Davis: Ech, źle to wróży, że za 90% widowiska odpowiadają panowie po 40stce ( ͡° ʖ̯ ͡°) za kilka, oby wiecej, lat będę takim bookerem który będzie opowiadał młodzieży jak to kiedyś było ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Steve_Davis: można by i zamienić ale dla mnie w sumie ma znaczenie, że cały spektakl od a do z odbył się jednego wieczoru (czy tam popołudnia)

Dla półfinału z takim wynikiem najbardziej w pamięci pozostaje ostatnia sesja a poprzednie trzy lecą w niepamięć, pewnie dlatego.
  • Odpowiedz
@mannoroth: szczęśliwie snooker to jest sport który nie jest bardzo wymagający kondycyjnie, dopóki plecy dają radę to można grać praktycznie do momentu aż reszta graczy nie odejdzie umiejętnościami
no, albo rozmieniać się na drobne jak hendry
  • Odpowiedz