Wpis z mikrobloga

Są #swieta #bozenarodzenie i wysyp #b0mbelki.

Wiecie co rzuca mi sie w oczy? #rozowepaski nagle porzucają make-up.

Wiele moich koleżanek wrzuca fotki i magicznym trafem zaraz po zajściu w ciążę porzucają malowanie.

Okropne. Mam nadzieje, że moja nie stanie sie taką #matkapolka i po urodzeniu nie zacznie w neta wrzucać fotek bez mejkapu. Połóg to wiadomo hard-time ale potem? Nie czaje.

#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #logikarozowychpaskow #bozenarodzenie
ChickenDriver - Są #swieta #bozenarodzenie i wysyp #b0mbelki. 

Wiecie co rzuca mi ...

źródło: comment_1671986446fi0docZvfiBjRq8crn1lzi.jpg

Pobierz
  • 50
@ChickenDriver: bo p0lki wyolbrzymiaja, z faktu posiadania gowniaka zatracaja wszystko czym sie wczesniej zajmowaly, gowniak to jest ich jedyne zainteresowanie od momentu wydobycin, przestaja o siebie dbac, nie musza sie stroic ani ladnie wygladac, bo obiekt Betabankomatu juz spelnil swoje zadanie i zaplodnil maciore rozplodowa.
Instynkt p0lki nakazuje teraz aby robic wszystko by facet poszedl w dluga, ona mogla wtedy wystapic o rozwod z winy partnera i pozwac go o alimenty
@ChickenDriver: wiele kobiet w trakcie ciąży, szczególnie pierwszej, mocno ogranicza używanie kosmetyków, w tym kosmetyków do makijażu. I nie wynika to z lenistwa, tylko z tego, że jednym z takich "nieformalnych zaleceń" jest to, żeby ograniczać ilość substancji, które potencjalnie mogą wpływać na płód. A w kosmetykach masz różne mniej i bardziej syfiaste rzeczy, więc z dmuchania na zimne wychodzi minimalny lub brak makijażu.

A potem po porodzie okazuje się, że
@ChickenDriver: to nie jest zabobon, bo nie ma nic wspólnego z magią, tylko z tym że tak jak w ciąży nie pijesz alko, nie zapalisz papierosa, ograniczasz kawę, tak samo ograniczasz kosmetyki. Alko, papierosy i kawa to też zabobon? XD

Poczytaj najpierw składy tych kosmetyków, a potem wymagaj ich nakładania w momencie jak odpowiadasz nie tylko za siebie. Do tego dołóż składy płynów do demakijażu, bo trzeba to z siebie zmyć,
@ChickenDriver: nie przesada, tylko jakikolwiek poziom świadomości i odpowiedzialności.

Idąc tym tropem sporo kobiet w ciąży zaczyna się lepiej odzywiać, suplementować odpowiednie mikroelementy. I często właśnie odstawia fast foody i słodycze. Chyba że palemką odbija w drugą stronę i uznają, że teraz mogą żreć bez opamiętania, bo w ciąży jedzą ZA dwoje.