[Enzo_Molinari]

śledzik czy muszka? #modameska #studniowka

[KuliG]

@Enzo_Molinari: OKOŃ

[bohemot44]

@Enzo_Molinari: śledzik

[Arystokratyczna_Lama]

@Enzo_Molinari: muszka, ja idę w muszce :)

śledź już za bardzo.."mainstreamowy"

[detektor_szczescia]

@Enzo_Molinari: muszka zarezerwowana dla korwina kolego

[bohemot44]

@Arystokratyczna_Lama: beka z ciebie -_-

[Arystokratyczna_Lama]

@bohemot44: bo?

[bohemot44]

@Arystokratyczna_Lama: BO TAK -_-

[Enzo_Molinari]

@detektor_szczescia: mam to na względzie

[e.....x]

@Enzo_Molinari: jak muszka to tylko wiązana własnoręcznie

[Arystokratyczna_Lama]

@bohemot44: Argument inwalida

poza tym idę w smokingu, więc raczej jakikolwiek krawat odpada ;)

[bohemot44]

idę w smokingu

@Arystokratyczna_Lama: beka jeszcze mocniejsza -_-

[e.....l]

@Enzo_Molinari: A co Ty, na ślub się wybierasz, czy na zwykłą szkolną potańcówkę? I tak nikt nie będzie pamiętał, jak byłeś ubrany, bo każdy będzie tak #!$%@?, że pewnie nic nie będą pamiętać. Także zluzuj majty.

[Arystokratyczna_Lama]

@bohemot44: nadal nie wiem co widzisz w tym dziwnego - nawet nie będę z Tobą dalej polemizował ;)

[opiekacz]

@Enzo_Molinari: jesli masz mocno w #!$%@? wąskie klapy to zakładaj tego karasia, ale pamiętaj że krawat się dobiera pod względem szerokości proporcjonalnie do klap marynarki, więc miej na to uwadze bo jak źle dobierzesz to będzie #!$%@? proszę pana a nie outfit

[Xizor]

@Arystokratyczna_Lama: kolego jak idziesz w smokingu to czarna mucha jest jedynym możliwym wyborem.

[Arystokratyczna_Lama]

@Xizor: dokladnie to napisałem wyżej :)

[Xizor]

@Arystokratyczna_Lama: to po co się pytasz?

[raf_simons]

@Enzo_Molinari: nie nie, czarny śledzik, wszystkie dupeczki powyrywasz, jeśli masz wąskie nogawki to proponuje jeszcze rozwazyc jakies airmaxy, na przykład model ponizej, taka klasyka broni sie sama. Jeszcze możesz wziac jakies raybany bo to bedzie pasowalo do styluwki, zaufaj mi

[Arystokratyczna_Lama]

@Xizor: to nie ja pytam tylko @Enzo_Molinari :P

[Xizor]

@Arystokratyczna_Lama: mea culpa