Aktywne Wpisy
kyIiejenner +91
czy z takimi brwiami i ustami mam szanse na p0laka zakolaka po 30?
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Tytuł:
Abominacja
Autor:
Dan Simmons
Gatunek:
horror
Ocena:
4/10
ISBN:
9788377313466
Tłumacz:
Janusz Ochab
Wydawnictwo:
Vesper
Liczba stron:
644
Dodaję recenzję bo autor jest dość popularny na wykopie dzięki książkom Terror (znakomita!) i Hyperion (nie czytałem). Może zainteresuje @Whoresbane który lubi książki z Vespera.
Jest to opowieść umieszczona w 1924/25 roku gdzie grupa przyjaciół alpinistów ma okazję wyjechać do Indii w celu poszukiwań zaginionego członka bogatej rodziny i tak przy okazji zdobyć, wówczas jeszcze niezdobyty, najwyższy szczyt na planecie.
Główne zarzuty to przydługie opisy każdej pierdoły i ciągnące się przygotowania do wyprawy. To akurat mi się podoba, lubie takie wprowadzenia, nawet jeśli trwają połowę 600-stronicowej książki, bo budują klimat i po prostu jest to jedna z ważniejszych rzeczy w każdej wyprawie. Mam okazje się dowiedzieć jakie w tamtym czasie były techniki wspinaczkowe czy używany sprzęt. Research autora na bardzo wysokim poziomie, nie znam się na wspinaczce, a podobało mi się.
Ale jezusmaria kto daje tej książce oceny powyżej 7 na lubimyczytać i pisze że początek jest nudny i ciekawie się robi dopiero pod koniec.
Jak pięknie ktoś ją podsumował - jest to mix biografii górskiej, E. Orzeszkowej i Scooby Doo.
Nie jest to w żadnym wypadku horror/powieść grozy. A to co się #!$%@? w opowieści od 3, ostatniej części to jakieś nieporozumienie. Powieść przeistacza się w amerykańskie tanie kino sensacyjne pełne niepotrzebnych nikomu klisz i zwrotów akcji. Tempo budowane całą książkę traci na znaczeniu bo bohaterowie biegają, bez jedzenia i wody, po Himalajach z jednej strony na drugą.
Poważne spojlery niżej.
4/10. Za świetny wstęp i research. Cieszę się, że dotrwałem do końca, ale od Simmonsa robię sobie przerwę.
#bookmeter #ksiazki wcale nie #horror #horrorbookmeter