Wpis z mikrobloga

Mirko pomusz - zastanawiam się czy warto rowery kupić przez neta, czy wydać trochę na paliwo, wziąć wolne i po niego pojechać. Rowery nowe, ale cokolwiek by wyszło to trzeba się bawić w krążenie nimi kurierem ¯\_(ツ)_/¯
#rower
  • 13
@jedzczarnekoty: w jednym mialem, za krotka os suportu przez co nie dalo sie wyregulowac przedniej przerzutki. W drugim jakis mankamet korby przez to najwiekszy blat (dokrecany) krzywo lezal i bil na boki. W pierwszym wypadku wywalczylem ze pokryli wymiane suportu. W drugim olalem, rower jezdzi i czeka na zmiane korby.
@jedzczarnekoty: moje wszystkie dotychczasowe rowery, ktore kupilem z wysylka byly bardzo dobrze zapakowane, zabezpieczone. Bardziej bym sie obawial wady gdzie wlasnie bedziesz musial odeslac. Za wysylke zaplacisz sporo bo to duzy karton. W jednym z zakupionych rowerow gdzie odkrylem wade musialm jezdzic to autoryzowanego serwisu aby to stwierdzili i podbili, po czym sprzedawca chcial abym wyslal caly rower (gdzie tylko korba byla wadliwa). Akurat to byla pelnia sezonu i olalem sprawe
@xelewag: Przecież to nie jest tak że musisz serwisować i odsyłać rower do sklepu w którym kupiłeś, każdy autoryzowany serwis danego producenta to załatwi. No chyba że kupujesz jakiś bezmarkowy rower który nie ma sieci dystrybutorów / serwisów.
Rok temu miałem Marina zakupionego w Warszawie, obecnie Romet Aspre z Bielska i serwis normalnie na miejscu w Krakowie.
Gwarancja ważna, książeczka normalnie podbijana itd.
@k3lt: chciałem to załatwić jako rekojmia ze sprzedawcą (wydawało mi się że będzie lepiej i szybciej). Sprzedawca nie unikał odpowiedzialności, ale chciał aby przysłać cały rower. Niezdecydowalem się bo było to akurat przed dłuższą wyprawą w środku sezonu. Myślę że w przypadku zgłoszenia bezpośrednio do producenta byloby podobnie. Nie miałem czasu
@xelewag: @4x80: @k3lt: no i 50/50 - z jednym wszystko okej, tylko pojeździć i zrobić lokalnie przegląd gwarancyjny. Drugi z rysą na ramie, i to dość głęboką. Rower niezłożony, sprzedawca nawet go nie sprawdził przed wysyłką. Przesyłka zwrotna ponad 5 dych, cóż zrobić, ja radości z nowego roweru nie mam żadnej (,)
Drugi z rysą na ramie, i to dość głęboką.


@jedzczarnekoty: Dobierz farbe i pedzelkiem pomaluj, kilka dni pozniej papierem i polerka. Nawet jak jezdzilem po rowery to byly klopoty bo ludzie w uja wala.