Wpis z mikrobloga

@rowerowa_panienka: na 75 g nie kupuj w sieciówkach. Sprawdź tutaj: https://stanikomania.pl/spis-dobrych-sklepow
Dobra rada na przyszłość: D+ i obwody poniżej 75 lub dużo powyżej to tylko w sklepach brafitterskich.

Nie wiem czy to polska rozmiarówka czy brytyjska u Ciebie, ale nie przywiązuj się do tego rozmiaru, ponieważ literki i cyferki zmieniają się zależnie od systemu rozmiarowego oraz modeli. Może się okazać, że potrzebujesz większą miskę, a obwód mniejszy, tym bardziej jeśli
  • Odpowiedz
@moll: mnie chciał zabić każdy model w moim rozmiarze. Nie wiem, może kwestia żeber zaraz pod skórą, ale z Triumpha pozytywne wrażenia mam tylko po majtkach (fakt, wytrzymałe niesamowicie), piżamy/koszulki też w porządku. Ale ich staników nie jestem w stanie nosić i w sumie żadna ze znanych mi ostanikowanych dobrze kobiet nie jest w stanie. Twarde druty i jakoś dziwnie wyprofilowane. Kształtowanie też bez szału.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: ja akurat sobie chwalę, chociaż już u nich zakupów nie robię (nie po drodze mi), ale jestem mocno wybredna w trakcie mierzenia i jeśli cokolwiek mnie pije już w przymierzalni to nie wezmę. Za to mam uraz do "małych salonów brafittingu", bo w jednym się nacięłam i babka nie dość że wcisnęła mi za mały w obwodzie, bo specjalistka wie lepiej, to jeszcze zbiegł się po pierwszym praniu (zgodnym
  • Odpowiedz
@moll: mnie raz babeczka chciała wcisnąć w za mały obwód (w sportowym!), ale całe szczęście wiem o co chodzi i sama sobie dobrałam plus ostanikowałam znajome. Dlatego koleżance wyżej podlinkowałam spis sklepów z dobrymi opiniami, żeby nie było takich numerów.
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: u mnie to było akurat na początku przygody ze świadomym ostanikowaniem się. Potem trafiłam na ogarniętą babeczkę, która faktycznie pomogła mi dobrać rozmiar i na co w praktyce zwracać uwagę. Więc teraz na propozycję, że przecież mogłabym brać mniejszy pod biustem grzecznie dziękuję, tak samo jak za wciskanie gąbczastych fasonów push up przy miseczce F xD
  • Odpowiedz
@moll: push-upy przy każdej misce są bez sensu. Znajoma po ostanikowaniu przerzuciła się z gąbek na dobrze kształtujące zwykłe :) Miała dobrze dobrane polskie 70B, nosiła wcześniej gąbczaste 75A z kilkoma centymetrami wyściółki. Dobry stanik, który jest wygodny i ładnie kształtuje naprawdę robi robotę przy pozbywaniu się kompleksów :)
Swoje literki pominę, bo to nie jest istotna informacja na portalu ze śmiesznymi obrazkami, ale ostanikowanie też mi dobrze zrobiło, przestałam
  • Odpowiedz
@moll: Ramiączka to bardziej kwestia wrażliwości skóry, bo większość ciężaru spoczywa na obwodzie (powinno około 80%). Stanik ogólnie powinien się trzymać na miejscu nawet po zsunięciu ramiączek, tutaj różnicy w komforcie nie zauważyłam. Podejrzewam, że przy obwodach 85+ i jednocześnie miskach G+ może to mieć większe znaczenie. Za to sport bez stanika, który trzyma biust na mur-beton, nie mam pojęcia jak ludzie uprawiają, a widziałam dziewczyny w przeróżnych staniko-topach, które
  • Odpowiedz
@kasiknocheinmal: to się zgadza,.ale ja akurat jestem na to dość wrażliwa i dla mnie wąskie ramiączka to tortury.

Ze sportowymi mam do tej pory problem, bo ciężko trafić na mój rozmiar i żeby jeszcze miał regulowane ramiączka, bo te szyte w całości są z myślą o wyższych paniach. Za to przerabianie nie zawsze wchodzi w grę.
  • Odpowiedz
@moll: ja właśnie do tej pory kupowałam w Triumphie, ale to może kwestia danego punktu, że nie mieli większych rozmiarów, chociaż wcześniej miałam miseczkę E, ale brałam przez rok antykoncepcyjne i później trochę przytyłam i chwila i już jest G, chociaż jak przymierzałam model w etam to 75 było za luźne a miseczka na styk, tylko robiła mi straszne bułeczki więc albo zły krój albo rozmiar jeszcze do poprawki.
@
  • Odpowiedz