Wpis z mikrobloga

@s---k: czy zaawansowana to nie wiem, bratu postawiłem system na starym laptopie który się już nawet do internetu nie nadawał (2 rdzeniowy, 2gb ram) i był już przeznaczony na śmietnik
@s---k: Mniej więcej to co @sirgorn napisał, ale całość to kwestia zabawy w UI i tego co wolisz, a czego nie.

Ja używam mushroom template

no ja nie mam nic, a jak bym miał już coś dziubać to albo jakieś raspberry albo inny nuc.

Właściwie to nie, RPi imho to jeden z gorszych wyborów do stawiania HA. nie dość że drogie (a ostatnio bardzo) to niewydajne.
Jak spojrzysz to za stówkę
@s---k: ja znowu mam postawiony na starym terminalu za 250zł (HP T630), chociaż to chyba najtańsza część smart home - imo uważam, ze to bardziej taka zabawka i hobby, na siłe trzeba szukać przydatnych automatyzacji w domu, bez których też da się żyć.


Jakbyś chciał samą historie temperatury/zużycia prądu, jakieś smart kontakty to polecam zainteresować się Suplą - serwer w chmurze za darmoszkę
@sirgorn: przekładnik prądowy, i zczytywanie danych z niego. Są tanie moduły. Żadne smart gniazdka. Tylko profesjonalne rozwiązania.


@s---k: okej okej, nie wiedziałem, że gadam z profesjonalistą (ʘʘ)
Z ciekawości, dlaczego automatyzacje/smart home złe?
@s---k: myślałem, że jakiś poważniejszy powód

imo w domu nie potrzebujesz czujnika za 200zł, ja tam lecę ja podrobach za parę zł, a że mają rozstrzał +-1 stopień to uj, po jakimś czasie po prostu będę myślał, że zimno mi się robi przy 20 stopniach, a nie jak kiedyś przy 19 ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Ja tam jestem zadowolony, nawet rodzice się jarają powiadomieniami TTS na telefon
Przez to nie rozumiem całego tego hype na automatykę w domu, bo wiem, ile problemu jest z przemysłowymi instalacjami. A w domu przecież nie zainstalujesz sobie jednego czujnika za 200 PLN jeśli potrzebujesz ich 20.


@s---k: Cóż, u mnie to jest w większości bezobsługowe.
Większość rzeczy które robię to z chęci pogrzebania albo nauki, ewentualnie czasami coś rzeczywiście jest słabe z designu.
Przykładowo - mam tak że światło mi się włącza
@s---k: a no to tak, ale pewnie tak jak OP ja robię większość rzeczy DIY, jak coś się zepsuje (nawet mikrokontroler, chociaż nigdy mi się to nie zdarzyło), to po prostu przelutuje 4 kable, wgram stare oprogramowanie i działa dalej () u mnie to była kwestia rozszerzenia hobby, najpierw bawiłem się w te całe raspberry pi/esp8266, robiłem swoją stronę, sqle i inne dziadostwa, a
a no to tak, ale pewnie tak jak OP ja robię większość rzeczy DIY


@sirgorn: U mnie DIY ogranicza się albo do flashowania softu na jakiś inny w celu XYZ albo kombinacji tak jak właśnie z termostatem - żeby dłużej działało zdalnie.
Z takiego realnego DIY to mam w planach sterowanie roletą w sypialni i może zasłonami w salonie, bo rozwiązania z rynku niezbyt mi się podobają. Ale to w trakcie,