Wpis z mikrobloga

Dzień 62 procesu.

Maszyny śmierci "made in Germany"

We wtorek oskarżyciel radziecki przedkładał przed trybunałem w Norymberdze dowody dotyczące zbrodni dokonanych na froncie wschodnim przez cofających się Niemców. Zwłoki zamordowanych osób układano w stosy, które następnie oblewano benzyną i podpalano. W ten sposób w ciągu pojedynczego dnia w jednym z obozów koncentracyjnych na terenie Estonii poniosły śmierć 4 tysiące osób.

Przemysłowe firmy niemieckie wyspecjalizowały się w produkcji maszyn przeznaczonych do masowych egzekucji, głównie ludności cywilnej. Były to tzw. "samochody śmierci", które jeździły od miasta do miasta, aby gazować ludność skazaną na stracenie oraz palić zwłoki pomordowanych w mobilnym krematorium.

Następnie prokurator odczytał zeznanie, z którego wynika, że przy Instytucie Anatomicznym w Gdańsku latem 1943 roku wybudowano specjalne laboratorium, które zajmowało się wytwarzaniem mydła z ludzkich zwłok. Z początku pochodziły one ze szpitala psychiatrycznego, gdzie żywych jeszcze ludzi uśmiercano zastrzykiem. Późniejsze bezgłowe "partie" w liczbie około 400 sztuk przybyły z więzienia w Królewcu, gdzie została zainstalowana gilotyna. Projekt przetwarzania zwłok na mydło wzbudził wyraźne zainteresowanie niemieckich uczonych i wyższych dostojników hitlerowskich.

W czasie rozprawy wyświetlony został film radziecki przedstawiający zniszczone miasta i wsie, a także obozy koncentracyjne w Oświęcimiu i Majdanku, a konkretnie sceny tuż po ich wyzwoleniu przez wojska radzieckie. Przed oczami widzów przesunął się szereg obrazów przedstawiających umęczone ciała zamordowanych jeńców oraz kobiety płaczące i pochylające się nad zwłokami w poszukiwaniu mężów i dzieci. Ukazano również obóz pod Charkowem, gdzie śmierć poniosło 14 tysięcy obywateli radzieckich, polskich i jugosłowiańskich.

W ostatnim czasie obrońcy Hessa, Goeringa, Keitela i Ribbentropa wysunęli wniosek o przerwę w rozprawie na okres trzech tygodni argumentując, że potrzebują jej na przygotowanie się. Trybunał odrzucił go z uzasadnieniem, że obrona miała na to wystarczająco dużo czasu.

#norymberga #procesynorymberskie #necrobook