Wpis z mikrobloga

@karakanjaroslaw: schizofreni nie da się sobie wmówić.

Natomiast takim zachowaniem na balansie zróżnicowanych nastrojów, oraz nieustannym stresie powodowanym realnymi obawami o powołanie do wojska, odpowiedzialnością za dziecko, która przerasta, wyczerpującą pracą nad płytą, można przeżyć poważne załamanie nerwowe.

Podsycanie go badtripami po kannabinoidach może ten stan pogłębiać i prowadzić do zaburzeń postrzegania rzeczywistości.

Zdarza się nawet, że doświadczeni i uznani aktorzy poprzez słabszy psychicznie okres wpadają w pułapkę kiedy nie mogą
  • Odpowiedz