Wpis z mikrobloga

@vealen0: imo lekki smrut. ybr125 która kupiłem miała właśnie takie opony, może i to lepiej kleiło na szutrze, ale za to na asfalcie czułem różnicę. Jeśli dużo latasz po takich drogach to można tak zrobić, ale dla mnie to dalej padaka. #!$%@? te opony w #!$%@? i wstawiłem normalne szosy
Prawda jest taka, że na każdym motocyklu przejedziesz polną drogą i jakoś to będzie, nawet na slickach. Wszystko inne to kwestia komfortu, pewności prowadzenia, pozycji za kierownicą i własnych preferencji. Mój osobisty przykład - uczyłem się na XJ i MT07, nie było mi wygodnie, kolanami prawie uderzałem o kierownicę przy skręcie. Gdybym miał tym jechać 100km po szutrach, to bym chyba porzucił motocykl i wracał pieszo. Po zdaniu prawka kupiłem XT660X -
@vealen0: Dawno temu, w ramach okazyjnego treningu u instruktorów z CSP jeździliśmy też, czym kto miał (prawie wszyscy szosowe moto) po trawie i takich tam luźnych nawierzchniach, w tym ja na potorowych oponach w gixie :-)
Wnioski z tej jazdy są takie: zainwestuj w gmole i osłonę miski olejowej, póki nie będziesz próbował robić podjazdu typu wał przeciwpowodziowy przyczepności wystarczy.
Mocno wskazane byłyby jakieś twardsze buty niż typowo szosowe.

Może i
@vealen0: Od siebie mogę polecić jak kolega wyżej Yamahę XT660X. Na spokojnie robiłem nią trasy po ponad 100 km, w których skład wchodziły leśne drogi i to czasem na prawdę ciężkie do przejazdu i za każdym razem dawała radę. Pozycja jest na prawdę przyjemna na trasę, a i nawet idzie się tym fajnie złożyć w zakręt. Jedynym problemem może być mała moc (48KM) No i ewentualnie waga. Ewentualnie można rozejrzeć się
@erdetmxt @Krzycz_Grucha:
W sumie XT 660X też wydaje się dobrą opcją dla mnie plus podoba mi się. Szczególnie, że też trochę używek jest w fajnych pieniądzach. Nie wiem czemu ją ominąłem. Mam 183cm więc chyba też będzie ok.

@Man_of_Gx:
Dzięki za radę. Jak skuszę się na nakeda, ale też pewnie na dowolny inny moto, to na pewno wlecą gmole i osłona
@vealen0: wielu posiadaczy X-a przesiada się na wersję enduro (XT600R). I gdybym teraz miał wybór to wiem, że brałbym Rkę zamiast Xa, właśnie pod kątem jazdy w terenie. Pamiętaj tylko, że to singiel i ma swoje kaprysy - nie każdy polubi ten silnik. Do tego na trasy warto zainwestować w szybę, bo bez niej przy 120km/h jest już ostra walka.
@Krzycz_Grucha - wg mnie waga jest atutem, bo moto jest dość
@erdetmxt: pewnie kwestia tego wyrobienia sobie tego czego się chcę od moto.
Ja jestem jeszcze niepewny, niby nakedy i ich kompaktowość i zwinność w mieście do mnie przemawiają, z drugiej strony chciałbym mieć coś troszkę uterenowionego. Dlatego dałem 80asfalt20szuter.
Na pewno nie żaden sport czy wielkie turystyki.

Śmieszne porównanie, ale patrząc przez pryzmat mojej przygody rowerowej. Zaczynałem od stricte mtb hardtail. Potem kupiłem szosę. Jednak uznałem, że szosa to przywiązanie do
@vealen0: dokładnie, trzeba polatać i sprawdzić, co najbardziej pasuje. Ja już wiem, że kolejne moto będzie większe gabarytowo i lepiej dopasowane do jazdy w terenie i do mocowania bagażu, ale na pewno poniżej 1000 ccm - nie potrzebuję prędkości. Celuję w GSa 800
@vealen0: Jeśli to ma być przede wszystkim asfalt, to prawdopodobnie nie ma w ogóle potrzeby przeróbek. Nakeda na uniwersalnych oponach można spokojnie porównać do gravela w rowerowym świecie. Sprzęt lekki, szosowy, ale od biedy trzymający przyczepność na piachu. Gorzej jak masz korzenie albo nagłe hamowanie( ͡° ͜ʖ ͡°)
Większością lekkich (i/lub wyważonych) spokojnie pojedziesz po szutrze czy równej trawie. Ja sam Shadow 600 spokojnie jeździłem w okolicach
@vealen0: @erdetmxt Fakt waga nie jest zbyt duża, ale w porównaniu do innych supermoto XT wydaje się klocem. Singiel jak to singiel, trochę poszarpie, chodzi jakby wrzucić garść śrubek w silnik, ale przy dobrym wydechu jest bajka, żaden inny układ cylindrów nie ma porównania. Ogólnie kupiłem XT na pierwsze moto z takim założeniem jazdy jak ty i nie żałuję ani trochę. Teraz po dwóch latach planuje się przesiąść na Dorsoduro 750
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vealen0: zależy jaki masz budżet.
Sprawdź sobie benelli leoncino Trail, w internetach chwalą i to by było coś w sam raz dla ciebie.
Pojemności 500 lub 800 więc wybór jest.
@vealen0 jeśli nie musisz szybko lecieć przez różny teren, to bez problemu możesz jeździć po lesie na zwykłych oponach, nawet na tych drogach, na które autami się nie wpychają. To samo dotyczy jezior, rzek, łąk. Jeśli na łące trawa skoszina, to dobrze się jedzie, jeśli trawa jest do pasa, to źle się jedzie nie przez przyczepność, bo ta jest dobra, a przez wszelkie zielsko, które chce Cię chwycić.

Inna sprawa to głębszy
@erdetmxt: dzięki za info o XT, na pewno będę pamiętał jak będę kupował.

@Aramil: mówisz, że po ściernisku kukurydzowym można latać? ( ͡° ͜ʖ ͡°) brzmi nieźle

@Hamza: Na prędkości, rzędu 100kmh mi nie zależy na szutrze, ale też fajnie by było jakbym mógł się poruszać w okolicach 50kmh
Właśnie mi o to chodziło, czy na takim nakedzie na zwyklym wjade tam gdzie auto nie
@vealen0 jeśli poprzez szuter masz na myśli ubitą ziemię bez dziur lub ubite, drobne kamienie, bez dziur, to bez problemu 50-60 km/h możesz jechać na zwykłych oponach. Problem pojawia się, gdy są dziury, zależnie jakie są, trzeba zwolnić, przynajmniej przy moim trochę sztywnym zawieszeniu.

W przypadku łąki ze skoszoną trawą, gdzie wiem, że dziur nie ma, ale teren nie jest równy, to też wadą jest moje zawieszenie i nie wiem ile wtedy
@Hamza: No tak, nie mówię tu o przelatywaniu przez dziurska na których zęby można wybić. Ubita droga leśna lub szuter utwardzony z luźnym drobnym żwirem. Dziury bym raczej omijał jeśli byłyby.
mówisz, że po ściernisku kukurydzowym można latać? ( ͡° ͜ʖ ͡°) brzmi nieźle

Latać to za mocne słowo. Ale z całą pewnością, każdym w miarę lekkim sprzętem da się przejechać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@vealen0: