Wpis z mikrobloga

@13f14: Ruchy niepodległościowe na Ukrainie rzeczywiście były wtedy w mniejszości, i w dodatku zostały zepchnięte do dawnego zaboru austro-węgierskiego.

Jakakolwiek współpraca z Niemcami to już w ogóle była ograniczona do Lwowa i okolic. I też była kijem na wodzie pisana, bo Niemcy raz Ukraińców dozbrajali, a potem ich rozbrajali i tak w kółko. 14. Dywizja Grenadierów to była ciągana z Ukrainy na Słowację i z powrotem chyba z pięć razy.
  • Odpowiedz