Wpis z mikrobloga

Czemu ludzie myślą że po wojnie #ukraina to będzie kraj miodem i mlekiem płynący a zachód gibko wyda setki miliardów na budowę ich gospodarki? Często takie euforyczne myślenie widzę na zagranicznych forach.

Ich demografia jest w dupie głębiej niż nasza, przed wojną gospodarka to trzymała się na kilku patykach a teraz to już #!$%@?ęła.
Do tego ostatnio Scholz coś gadał że chciałby żeby Niemcy urosły do ponad 90 milionów obywateli, myślicie że skąd ich weźmie? Większość to będą Ukraińcy jak im otworzą rynek pracy. Spora imigracja do nas też się pewnie utrzyma.

Ukraina jest w fazie rozkładu od rozpadu ZSRR i ta wojna to gwoźdź do ich trumny. Do 2030 będą oficjalnie mieli mniej niż 30 milionów obywateli przy czym znaczna większość to emeryci. Tego kraju nie da się uratować, duża część państw wschodniej europy teraz walczy by zbudować sobie bogactwo zanim się zestarzeją społeczeństwa tak jak to zrobiła Japonia.

Wojnę Rosja - Ukraina wygra tylko zachód, głównie USA, dalej Polska bo dla nas im słabsza Rosja tym lepiej.
  • 34
@slapdash: Tylko żeby ktoś tam inwestował to Rosja musi zostać pokonana, nie może dojść do sytuacji zamrożenia konfliktu czy przerwy operacyjnej, albo niekorzystnego pokoju, bo nikt nie chce robić inwestycji, jeśli za jakiś czas mogą one zostać zniszczone w wyniku działań wojennych.
Paradoksalnie najlepszą rzeczą dla ekonomi kraju jest odbudowanie państwa w wyniku zniszczeń wojennych. Dodatkowo ukraina aspirując do struktur europejskich będzie zachęcać do inwestycji, to jak to robiła na przykład Polska.
@EndThis: Singapur miał większą biedę, mniejsze społeczeństwo niż Ukraina nie posiadając ułamka naturalnych bogactw, ziemi, technologii, ciężkiego przemysłu i potencjału . Patrz gdzie jest teraz. Wystarczyło 40 lat.
@EndThis: Gadasz całkowite oczywistości Mirek, ale niestety próbujesz dotrzeć do ludzi emocjonalnie ubeznasłowolnionych i raczej do nich nie dotrze, że Ukraina ma datę ważności do 2030 roku. A i tak byłeś łaskawy dla Ukrainy mówiąc o tym, że spadnie im ludność do 30 mln, mimo iż każdy kto siedzi w temacie demografii Ukrainy, mówi, że przed wojną było im bliżej do 30 mln niż 36.