Wpis z mikrobloga

Napisała do mnie dziewczyna w której się kiedyś zakochałem. Jakiś rok temu mieliśmy burzliwe zakończenie znajomości a jakąś godzinę temu do mnie napisała. W ramach przeprosin zaprosiła mnie na kawę. Duma nie pozwala mi iść... z drugiej strony nic nie tracę (a może tracę honor?), i mogę spróbować. Zastanawiam się tylko czy będziemy potrafili rozmawiać czy skończy się na żenującej ciszy i głupich spojrzeniach. I tu kolejne "z drugiej strony" bo nie mamy wspólnych znajomych z którymi utrzymuję kontakt więc tym bardziej nie tracę nic. Na ten moment nie zależy mi na niej ale znając mnie szybko to się zmieni i znowu trafimy do punktu z przed roku. Tylko jaki ona miała cel w pisaniu do mnie? Wątpię żeby szukała znajomych...

#emo #jakzyc
  • 39
@maqs7: Możesz iść - przynajmniej zabijesz ciekawość. Ale nie bądź na każde jej zawołanie i staraj się zachować dystans, wtedy dasz jej do zrozumienia, że znajomi - ok, ale stopniowo :) (jeśli chodzi jej o znajomość oczywiście)
@kayleigh1507: Właśnie to mi od razu przyszło na myśl. Chciałem z góry zapytać na cholerę pisze ale wytrzymałem te standardowe "co słychać" "jak studia" i sama napisała, że chce się spotkać.

@ppj: Chyba nie warto. Ale ciekawość jest ogromna ;)