Wpis z mikrobloga

Patrząc jaki jest sprzeciw w społeczeństwie którego dotyczy #obowiazkowecwiczeniawojskowe (nie mówię tu o dziadkach, miernotach wolskich czy posiadaczkach tzip) to coraz bardziej jestem za tym przymusem.

Chciałbym zobaczyć, jak kilkunastu trepów próbuje wyegzekwować coś od grupy dorosłych mężczyzn a nie jak na poborze było od przestraszonych nastolatków. No i rocznie 200 tysięcy "przeszkolonych" osób nie do końca przychylnych obecnej władzy to też już coś. Przecież taki przymus przyniesie efekt zupełnie odwrotny od zamierzonego i jestem pewien, że w pierwszym półroczu jakiś dowódca jednostki który nie cieszy się szacunkiem wśród "kursantów" dostanie tajemniczo kose pod żebra od Mireczka co mu psycha siądzie.

#wojsko #wojna #przemyslenia
  • 8
  • Odpowiedz