Wpis z mikrobloga

@Bozar86: Miałem podobną sytuację. Byłem w delegacji i poszliśmy z rodziną znajomego do takiej pizzerii "family friendly". Drzwi frontowe składały się tafli szkła, które otwierały się w obydwie strony (to dosyć ważne w tej historii). W lokalu znajdowała się dwójka bachorów, które latały dookoła stolików ich rodzice mieli na nich #!$%@?, do czasu aż wchodził kurier Uber Eats i otworzył drzwi do wewnątrz lokalu, resztę historii musisz sobie dopisać xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Pathfinder007: plot twist. Kierowca widział gowniaka ale zrobił to specjalnie. XD
Ja póki nie mam dzieci obiecuje sobie ze nie będę brał gowniaka do restauracji jeśli nie będzie potrafił się zachować tak żeby nie #!$%@?ć innych
  • Odpowiedz
@Bozar86: zawsze się łapię na tym, że jak dzieciak #!$%@? głową o podłogę, to mam satysfakcję, ale później dochodzi do mnie, że to w sumie wina głupich starych.

Z ostatnich sytuacji to jechałem pociągiem i przedział obok wyszedł sobie tatuś z dwoma synkami, którzy zaczęli sobie wesoło #!$%@?ć - darli mordę, popychali się, biegali w jedną i drugą stronę, piszczeli itd. Ojciec oczywiście nic. Przeszkadzało to nawet przez zamknięte drzwi, no
  • Odpowiedz