Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W 2008 roku odbyłem zasadniczą służbę wojskową (ostatni rok, gdzie były powołania, bo od 2009 została zawieszona) - sam się zgłosiłem w 2007 roku aby ją odbyć. Przysięgę złożyłem świadomie, nie pod przymusem. Jak przyjdzie co do czego to owszem wypełnię swój obowiązek ale nie dla polityków, którzy spowodują, że dojdzie do tych wydarzeń ale dla ziemni, kraju i ludzi (chociaż jak to kiedyś Piłsudski powiedział o ludziach) a polityków odpowiedzialnych za to, to bym w pierwszym rzędzie ustawił na polu walki. Wracają do sytuacji z wezwaniem cywila na ćwiczenia po których składa przysięgę. Jak wy sobie wyobrażacie to, że tylko 200 tys. zawodowej armii miałoby bronić naszego kraju? Jak wojna będzie trwać rok i więcej to w końcu zawodowa armia zmaleje do takich rozmiarów, że jakby tylko wygraną czy przegraną na tym opierać to szybko wojny się kończyły, bo cywili się boi przeciwstawić najeźdźcy. Znowu będziemy się bawić w partyzantkę jak podczas I i II wojny światowej? Bez przeszkolenia, wiedzy czy obsługi sprzętu? Wy się zastanówcie co wy pisujecie na temat pójścia do wojska. Macie przykład jak to wygląda na Ukrainie aktualnie.

A co do wyobrażenia jak wygląda wojsko, czyli fala, kręcenie wora czy inne znęcanie się nad kotem przez starszyznę. Tamte czasu właśnie się skończyły w 2008 roku wraz z wstrzymaniem poborów. Po 14 latach, który by aktualnie z podrobowych wiedział jak wyglądała wtedy tamta fala? Sądzicie, że zawodowi z tamtych lat będą to uskuteczniać wiedząc, że teraz dziecka w szkole nie można skarcić, bo zaraz starszą prorokiem? Nowe pokolenie również nie pozwoli sobie na takie działania, bo są bardzie wyedukowani w tym względzie.

A tak wyglądała moja ZSW w 2008 roku. Jak byłem na unitarce to zero fali, starszyzna nie miała nas prawa ruszać. Z kolei jak już byłem na docelowej jednostce, to owszem, było paru takich, którzy mieli do wyjścia 1-2 miesiące i oni faktycznie coś próbowali ale to bardziej było dokuczenie jak w szkole aniżeli prawdziwa fala jaką znają wasi ojcowie czy dziadkowie. Po tym jak wyszli to praktycznie nastał spokój i jedynie obcinanie ogona kotu zostało z fali czy przybijanie ero ero zero na stołówce a tak to na tej jednostce nie istniała fala. Ja osobiście nie miałem ochoty w to się bawić, więc moje koty tego nie doświadczyły, bo i po co.

Także jak czytam wasze komentarze nt. fali we wojsku to normalnie jednego z drugim bym wysłał do wojska z taką falą aby przestali pieprzyć takie głupoty, bo jak nie byli i nie wiedzieli a nie opierali tego na słowach swoich ojców czy dziadków. Czasy się cały czas zmieniają i dane rzeczy mogą już nie mieć miejsca. My to nie rosja czy białoruś aby to kultywować.

#wojsko #falawojskowa #armia #sluzba

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #638b20814bf3873cacedb0f0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: Tu nie chodzi o falę tylko zbrodnię na ludzkości w postaci niewolnictwa poboru.
Skoro państwo traktuje obywatela jak przestępcę na każdym kroku i portfel do dojenia oraz odmawia mu prawa do łatwego posiadania broni na wzór amerykański czy szwajcarski to nie ma czego bronić i narażać życia. Taki sam bezpieczny urwidołek można znaleźć w dowolnym innym kraju zachodu.

Jak państwo przygotowuje system DOBROWOLNYCH szkoleń o różnej długości (w zależności od
TłustyŻniwiarz: Spoko. Szanuję, możesz walczyć. Ja za ten chory kraj nie chce. Który nic mi nie dał, wręcz przeciwnie, tylko utrudnia i mnie okrada na każdym kroku. Co do wojska to jak bym chciał to bym poszedł za kasę a nie za friko bo potrzeba. Co do 200k żołnierzy. Wojna na Ukrainie pokazuje że mięso armatnie nic nie znaczy na dzisiejszym polu walki, liczy się sprzęt i technologia nie jednostka. Więc
OP:

Fali nie ma, fali nie ma co się bać, ale boisz się napisać tego komentarza ze swojego konta i dajesz go z anonimowych.

@Hitsu: Nie, że nie ma ale, że ona w tym roku i na tej jednostce co byłem ona praktycznie nie istniała w tej formie jakie można tutaj przeczytać jak co niektórzy wypisują co się będzie działo. Kolejny komentarz, że jak jeden nawali czy się sprzeciwi to
OP:

Ok, #!$%@?. Powiedz mi tylko kto i z czego zapłaci mi 150 zł/h które zarabiam na wolności xD

@2-aminopirydyna: Skoro tyle zarabiasz to można sądzić, że nie żyjesz od 1 do 1 na limicie i jesteś w stanie jeden miesiąc przeżyć, bez tych swoich 15k dopóki przepisy nie zostaną tak zmienione aby obywatel nigdy nie był stratny na powołaniu.

Poza tym problemem nie jest samo powołanie a forma przepisów
AnalogowaNiewiasta: ale co mnie interesuje co się stanie z krajem? Jak ja gardzę tym krajem xD Mam gównianą przeszłość, gównianą teraźniejszość i jeszcze miałbym robić coś dla tego kraju xD
W dupie to mam.
Ten kraj może zostać przejęty, najlepiej przez Niemców, bo przynajmniej będziemy mieli własny przemysł wtedy i będziemy coś się liczyć.
---

Zaakceptował: karmelkowa