Wpis z mikrobloga

@kam3o: pewnie się zmienia, bo jest wojna za naszą granicą, ale nie ma co się srać, znajomi co są rezerwistami i odbyli służbę nic nie mówią, zobaczymy jak to się potoczy
@BayzedMan: tak bo to tylko szkolenie. Aktualnie jesteś cywilem w rezerwie pasywnej z przydzieloną kategorią. Ćwiczenia które pewnie #!$%@? dają bo nawet nie nauczysz się strzelać tylko co najwyzej celować jak będziesz mieć takie szczęście. I po tych ćwiczeniach składasz przysięgę wojskową że będziesz służyć państwu.

I wtedy stajesz się rezerwą aktywną. Gotowy do przydzielenia do wojska, ewentualnie obrony kraju w najczarniejszym scenariuszu. Coś się w pobliżu stanie? Lecisz razem ze
@adriuszka: wiesz że nie ty jeden tak myślisz? ( ͡° ͜ʖ ͡°) To nie problem by cie zatrzymać na granicy. Będą wypytywać o cel podróży. Lepiej żebyś przygotował dobry powód i miał trochę szczęścia albo nastaw się na przekroczenie granicy nielegalnie. Ba i najlepiej nie do europy bo cie będą mogli zdeportowac jak za dużo będzie takich błąkających się mężczyzn przy granicy jak ty.
@Nizax: oczywiście, już widzę jak #!$%@? niemiecki strażnik graniczny na lotnisku we frankfurcie (gdzie dojechałem hulajnogą/autobusem/pociągiem) pyta mnie o cel podróży XDD

wysiadka z samolotu i szybkie wymeldowanko przez rządowe appki jak tylko złapie sygnał wifi

wystarczy być kucem ze zdalną robotą o zarobkach sporo powyżej średniej na zachodzie i świat tak naprawdę nie ma granic

szkoda tylko poczciwych chłopaków robiących w zakładach produkujących garnki ze stali nierdzewnej - ich o
@Nizax: dopóki nie będzie u nas wojny (a wątpię by tak było) dopóty będzie można rowerem nawet przejechać przez zachodnia granice

tak naprawdę to jest to trochę kropla, przelewająca czarę goryczy. #!$%@? się nas na każdym kroku, szczuje na siebie, sprawia ze robimy się biedniejsi. i ja mam za to walczyć? wolne żarty.

gdyby nie kontuzja, która skutecznie mnie eliminuje z ćwiczeń i powołań (złamałem sobie śródstopie, a to się potrafi