Wpis z mikrobloga

Parę refleksji nad Linuxem i terminalem z perspektywy uczącego się ich Mirka jak nie jest informatykiem i/lub programistą.
(tak, wiem że pomylić programistę z informatykiem, to jak pomylić szamana z lekarzem)

Uczę się Linuxa od kilku miesięcy, nie mogę powiedzieć abym poświęcał temu całą uwagę, ale przeznaczyłem czas na zrozumienie czym jest ten system operacyjny, na jakich zasadach działa i co odróżnia go od Windowsa. Po zapoznaniu się z podstawami jego konstrukcji i obsługą za pomocą środowiska graficznego zrobiłem krok naprzód chcąc jeśli nie opanować, to przynajmniej zapoznać się z obsługą Linuxa w bardziej pierwotny sposób jaki jest jego znakiem rozpoznawczy.

Podszedłem do nauki terminala spokojnie nie czując presji kierowany ciekawością i nastawiony na taktykę małych kroczków. Nie wszystko potoczyło się tak, jak to sobie wyobrażałem, ku mojemu zdziwieniu terminal okazał się czymś innym niż sądziłem. Praca w nim okazuje się bardziej intuicyjna, przyjemna (!!!) i w pewien sposób łatwiejsza niż korzystanie ze środowiska graficznego co może być trudne do zrozumienia dla ludzi jacy czytają moje słowa. Jestem początkującym użytkownikiem, ale już teraz jest zbiór rzeczy jakie wolę zrobić za pomocą terminala niż wyklikać je w środowisku graficznym i czuję, że wraz z postępami mojej wiedzy ich liczba będzie się zwiększać.

Dlaczego ludzi nie docierają do tego etapu nauki Linuxa w którym jestem teraz ja? Myślę, że największym problemem jest to, że Linux wymaga intelektualnego podejścia i zrozumienia, a nie jedynie zapamiętania pewnych procesów. Próg wejścia nie jest tak wysoki jak wielu twierdzi, jednak on istniej. Jeśli miał bym to obrazowo opisać, to przyrównał bym to do uważnego przeczytania recepty jakiegoś leku ze zrozumieniem, a nie jedynie przyswojeniem zawartych tak informacji. Jest to dostępne dla każdego człowieka jednak większość ludzi czytając ulotkę poszukuje jedynie najbardziej podstawowych informacji nie wykazując zainteresowania niczym więcej.

Linux nie będzie nigdy popularny z tego samego powodu dla którego czytanie książek jest czynnością dość niszową. Intelektualne rozrywki (książki) i intelektualne obsługiwanie sprzętu (a tak postrzegam terminal ale i całego Linuxa) to coś po co sięgnie po prostu niewielu ludzi. Sądzę, że Linux przy odpowiednim rozwoju może być użytkowany przez 10-15% użytkowników komputerów co i tak było by sukcesem.

Czy było warto? Tak, było warto. Linux staje się powoli moim podstawowym systemem operacyjnym jak odwdzięcza się za poświęcony mu czas pełną kontrolą nad każdym jego aspektem.

#linux #linuks #przemyslenia #komputery #informatyka #logikaniebieskichpaskow
N.....n - Parę refleksji nad Linuxem i terminalem z perspektywy uczącego się ich Mirk...

źródło: comment_1670052794MZnTPALqGqoSNUevwt2vgU.jpg

Pobierz
  • 48
jest zbiór rzeczy jakie wolę zrobić za pomocą terminala niż wyklikać je w środowisku graficznym


@Nostrian: mógłbyś podać jakieś konkretne przykłady, może nawet z uzasadnieniem?

Linux wymaga intelektualnego podejścia i zrozumienia, a nie jedynie zapamiętania pewnych procesów


@Nostrian: fałsz. System jak system. Większość normików i tak używa systemu jako bootloadera dla przeglądarki, a przeglądarki wszędzie są takie same. Zrób odpowiednio dostosowany interfejs to normik przez pół roku się nie zorientuje,
@Nostrian: nie za bardzo rozumiem tej euforii przy korzystaniu z terminala. Przy odpalaniu jedynie przegladarki -- nie ma to znaczenia, przy bardziej ambitnych czynnościach -- nie masz wyjscią ¯\_(ツ)_/¯
via Wykop Mobilny (Android)
  • 20
Praca w nim okazuje się bardziej intuicyjna, przyjemna (!!!) i w pewien sposób łatwiejsza niż korzystanie ze środowiska graficznego


@Nostrian: no tak jest, ale nie przetłumaczysz, i tak ciągle ktoś będzie pisać że wadą linuxa jest terminal. Gdzie to jest jego główna zaleta że wszystko się da zrobić z terminala a dla użytkowników przyzwyczajonych do linuxa największą wadą windows jest konieczność klikania wszystkiego.
intelektualne obsługiwanie sprzętu


@Nostrian XD To jest świeże. System jak system, MS odrobił lekcję i Win10 oraz Win11 też dają już w zasadzie pełną kontrolę użytkownikowi. Środowisko graficzne jest intuicyjne, na talerzu masz podane wszystko, co możesz zrobić, nie trzeba googlać podstawowych rzeczy. I tu dochodzimy do właśnie kluczowej różnicy. Możesz być nie wiem jak dopakowanym użytkownikiem pingwina, bez Internetu (książek, innych insyrukcji) jak na czymś utkniesz to klapa. Nic nie zrobisz.
@SkorpionX: Nie, moja wypowiedź nie ma takiego tonu, a ty brzmisz jak pretensjonalny człowiek jaki naśmiewał by się z kogoś kto woli czytać książkę niż oglądać film. Ja nie stwierdziłem, że coś jest lepsze (chociaż mógł bym) tylko, że w moim odczuciu jest to dla mnie wygodniejsze co mnie samego zaskoczyło i dlatego się tym podzieliłem.

Wyjmij kij sam wiesz skąd i przestań być pretensjonalny i napastliwy bo wychodzisz na sam
@SkorpionX: Ale to ty przylazłeś pod mój wpis i coś mi zarzucasz, a nie ja przyszedłem do ciebie starając się coś na tobie wymóc. Dzielenie się swoimi przemyśleniami to normalna rzecz, a ciebie z jakiegoś powodu to drażni bo ktoś ma inne zdanie na jakiś temat niż ty i może śmie się uważać za lepszego niż ty.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Możesz być nie wiem jak dopakowanym użytkownikiem pingwina, bez Internetu (książek, innych insyrukcji) jak na czymś utkniesz to klapa. Nic nie zrobisz. W środowisku graficznym opcje same się prezentują.


@SkorpionX: tak, dlatego nie istnieją blogi czy całe portale z pomocą do Windowsa bo jest niepotrzebna ( ͡° ͜ʖ ͡°) To co nazywasz intuicyjnością to znajomość systemu i doświadczenie w jego używaniu. Żeby zamienić klawisze funkcyjne na macu
@hitherto

W Linuksie nie szukałem ale uważam przez to że linux jest intuicyjny tylko że go znam.


Miałeś chyba na myśli:

W Linuksie nie szukałem ale NIE uważam przez to że linux jest intuicyjny, tylko że go znam.


Co z resztą potwierdza, że używanie Linuxa nie jest niczym wyjątkowym i jak już wspomniałem nie jest jakimś intelektualnym, a zwyczajnie innym podejściem do obsługi komputera.
@SkorpionX: Jezu Chryste... człowiek chce się podzielić swoimi refleksjami i przemyśleniami jakie towarzyszą mu przy uczeniu się czegoś nowego i nagle pojawia się ktoś taki jak ty. Czyli Miras obrażony tym, że ktoś robi coś czego on sam nie umie i uważa to za coś lepszego niż to co robi on sam.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Nostrian: dobra, to teraz to samo, tylko z perspektywy osoby, która jest od 10 lat devem:

Każde distro linuksowe to lepiej lub gorzej poskładany system, nad którym siedzą ludzie pokroju OPa, tj. mających się za lepszych, bo używają czegoś alternatywnego do rozwiązań mainstreamowych. To prowadzi do braku myślenia o sensownym usability tego systemu, bo "kurła, przecież z terminala szybciej!". Używam prywatnie Debiana od 2011 roku. Mimo 12 lat z tym systemem,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Nostrian: desktopowe Linuxy to gówno. Sporo racji jest w tym co piszesz. Dlatego wyjściem dla Linuxa jest jedynie desktopowa wersja Androida tak jak Samsung Dex czy ready for od Motoroli.

Instalacja aplikacji ze sklepu Google i wszystko odpalane jednym kliknięciem. Sam korzystam z ready for zamiast laptopa i to jest jedyna alternatywa dla zwykłego użytkownika