Wpis z mikrobloga

Przeszedłem to w końcu. Ta gra to pain in the ass ale się zmusiłem bo szkoda mi było wydanej kasy na grę której nie skończyłem. #noita #gry
https://www.wykop.pl/wpis/66503193/kupilem-sobie-wlasnie-za-35-99zl-na-promocji-i-dob/

Wziąłem odnawianie zdrowia za używanie znalezionych różdżek i jakoś przemordowałem. Polecam też mgłę z krwi dodaną do głównej różdżki bo pomaga ograniczać groźbę zapalenia Wiedźmy. Tylko ta mgła strasznie syfi plansze i potem wyglądają jakby przed chwilą otworzył się tam portal do piekła jak w Doomie.

Dużo pomogły jajka samonaprowadzające(xD). Wrzucasz niczym granaty przez drużynę SWAT przed wyczyszczeniem pomieszczenia.

Przed Świątynią dawało radę takie combo: cząsteczki pojawiające się na dużym terenie w losowych miejscach i drugi spell który dodał do nich nich lasery. Ładnie to czyściło i atakowało bez wystawiania się na ostrzał. Ale potem przeciwnicy byli już za mocni i jedyne co mogło ich ruszyć to strzał na ryj równocześnie z mocnych laserów i fioletowego pocisku naraz.

Boss na lajciku bo na koniec miałem już rzucanie ładunkami wybuchowymi, critical do nich i jednocześnie własną odporność na eksplozje + barierę ochronną na tej różdżce + perk na barierę ochroną z przodu Wiedźmy. Plus ta różdżka stawiała niebieskie lasery przez krótką chwilę.

Muszę sobie teraz zrobić z miesiąc przerwy od tego.
tos-1_buratino - Przeszedłem to w końcu. Ta gra to pain in the ass ale się zmusiłem b...

źródło: comment_1670025172PJluVVVgfHx6kBAUnkd1e0.jpg

Pobierz