Aktywne Wpisy
JohnnyPomielony +211
Kilka młodych p0lskich studentek wpadło na pomysł, by organizować imprezy z serii "afro vibes" czyli w skrócie na parkiecie kilkudziesieciu mokebe z erazmusa + p0lki. Pierwsza taka impreza odbyła się a jakby inaczej w Warszawie. Zrozpaczone młode dziewczyny pisały w komentarzach że też by chciały ja taka imprezę, organizatorka uspokoiła witaminki że dla każdej znajdzie się czarny boleć bo ruszają z tournee po wszystkich większych miastach w PL ( ͡° ͜
qew12 +43
Jestem dzis zadowolony z lekarza psychiatry.
Wysłuchał mnie zadawał pytania. Powiedział, że dobrą opinię mam z autyzmu i że nie wcisnęli mi adhd na siłę.
Pokazałem mu wyniki badania, to dał mi skierowanie do endokrynologa i powiedział że można suplementować testosteron.
Poprosiłem też o benzo, bo będę musiał samemu dojechać na terapię za zajęciowa, to powiedział że to uzaleznia i można brać raz na tydzień ale przepisał lorazepam.
Dobrze jak na oczekiwania
Wysłuchał mnie zadawał pytania. Powiedział, że dobrą opinię mam z autyzmu i że nie wcisnęli mi adhd na siłę.
Pokazałem mu wyniki badania, to dał mi skierowanie do endokrynologa i powiedział że można suplementować testosteron.
Poprosiłem też o benzo, bo będę musiał samemu dojechać na terapię za zajęciowa, to powiedział że to uzaleznia i można brać raz na tydzień ale przepisał lorazepam.
Dobrze jak na oczekiwania
W pierwszy dzień zrobiliśmy 14 w drugim dniu 15 km.
Po pierwszym dniu byliśmy w początkowej stawce. Nie chwaląc się( ͡° ͜ʖ ͡°).
Ale fakt przyszliśmy i poszliśmy spać.
Niestety w drugim dniu najpierw tata zaczął kombinować i poszliśmy na skróty i najpierw przedzieraliśmy się przez gęsty las. Potem trafiliśmy na pole gdzie była wycinka lasu więc drogi były rozjechane przez sprzęt i koleiny były po kolana a na reszcie terenu były powalone drzewa gałęzie i cholera wie co.
A potem znowu był gęsty las.
Tam straciliśmy mnóstwo czasu.
Kurde nie wiem jakim cudem ale trafiliśmy od razu w punkt.
Wtedy syn się wkurzył na mnie że takie głupoty robię i on teraz prowadzi.
Tylko ze zmeczenia on zaczął robić głupoty i znowu się zgubiliśmy. Na szczęście spotkaliśmy panie z innej kategorii które pokazały nam gdzie jesteśmy.
Ale wtedy już ustaliłem z synem że jest 1:1 w robieniu głupot i pora powoli wracać do domu.
Dzięki temu był czas na robienie zdjęć.
Dla zainteresowanych kategoria R
https://compass.home.pl/gezno/
Zwyciężył tata z synem lat 12
Potem był tata z córką lat 11
A potem byli dorośli.
Powiem tak zrobić 14 km poniżej dwóch godzin to jest coś.
Tak jeszcze na koniec.
Był moment że byliśmy z synem na prowadzeniu idąc pod górę.
Ale jak schodziliśmy z Wielkiej sowy peleton nas do gonił.
I dzieciakom włączyła się rywalizacja.
Tempo było w okolicach 4:30 co nie jest wyczynem przy zbiegu w dół.
Ale jak masz kilka km w nogach. Drugi dzien na zawodach a szlak usiany kamieniami dużymi ale jeszcze większymi do tego korzenie i cholera wie co to
"Jezu żeby tylko nikt nie złamał nogi" masz tylko w głowie.
Ale dla takich widoków i możliwości przeżycia przygody z synem warto było.
#sport #bieganie #biegigorskie #dzieci #tatacontent
Do biegania w mieście nie nadają sie za bardzo. Miałem tydzień żeby je poznać. Więc biegałem po mieście.
I mój kręgosłup ich nie lubi.
Ale jeśli ktoś szuka butów żeby się wpieprzyç w błoto jakieś źródła koleiny są super. Można powiedzieć że przechodziłem sucha stopą.
Jeśli trzeba było zejść po naprawdę stromym ALE suchym zboczu (część ludzi jak
@Sl_w_k_1: wyglądają jak Trabuco 9 GT-X