Wpis z mikrobloga

Przypomniała mi się ta motywacja Kamila Potrykusa na Al Thumama... z Francją, co co wiesz Czesław Michniewicz wyszedł gdzieś do ubikacji na 15 minut, tam kogoś spotkał w korytarzu i pozostał poza szatnią. No i chłopaki później opowiadają że Kamil Potrykus rozpisał Francję i mówi: "Panowie... Francja..." - mówi - "Co ja Wam powiem... Mistrzowie Świata... Lloris - doświadczenie, fenomenalna gra, prowadzenie piłki" - mówi - "...Prawa obrona...Pavard, no co Wam będę mówił... to jest, to jest" - mówi - "Panowie, to jest maszyna, to jest gościu, technika." - mówi - "Środek obrony..." - tam wtedy był Kimpembe - "Kimpembe oczywiście Kipembe rozegranie, Upamecano skała" - mówi - "Krychowiak nawet do niego nie skacz bo nie ma, nie ma sensu. Lewa obrona, Hernandez, no przecież to jest" - mówi - "TGV jak on się rozpędzi to jedzie linia-linia" - mówi - "Z dorzutką" - mówi - "Mbappe? No panowie no co ja Wam no, no no nie ma, nie ma co podchodzić na dwa metry bo to jest ośmieszenie, z kanałem, przejście zewniakiem" - i tak mówi - "No z przodu... Giroud?" - mówi - "Giroud to nawet w ogóle nie próbujcie wychodzić łapać na spalonego bo nie ma szans." I tak siedzą, wiesz, przybici, ja mówie no dobra za chwilę trzeba wyjść, 60 tysięcy Al Thumama. Wszedł Czesiek, do szatni, popatrzył na tablicę... i mówi - "Panowie, Francja... to jest przeszłość..." - mówi - "Pavard... przecież on już w ogóle bez zwrotności, bez zdrowia." - mówi - "Kimpembe, tylko wystarczy nacisnąć." - mówi - "Upamecano, no niby jest silny ale" - mówi - "Spokojnie spierasz się zanim wystawi rękę." - mówi - "No Mbappe? No Mbappe jest dobry to trzeba na niego uważać." I generalnie wszystko, dwie odprawy w 15 minut o tych samych piłkarzach.
#mecz #reprezentacja #mundial
  • 1