Wpis z mikrobloga

@GertrudaGnek: moim zdaniem powinno sie traktować wifi jak coś normalnego, oczywistość jak powietrze, wszystko u mnie w domu mam wifi, wiec żyje sie lepiej. Chyba że jest sie sfelem z jakiejś meliny na mineralnej i jedyne co ma wifi to laptop czy telefon. Trzeba być strasznym cebulakiem żeby nie mieć elektroniki w domu podpiętej do wifi