Wpis z mikrobloga

@A_R_P: Byłem kiedyś na instalacji maszyny w jednej pod spółce spod znaku miedzi. Orzesz kuźwa mać, tylu cymbałów na metr kwadratowy jeszcze nie widziałem. A panisko od BHP mówiące o ochronie języka ojczystego, że przyciski "start&stop" mają być po polsku, bo on inaczej tego nie przyjmie to był hit.