Wpis z mikrobloga

pochwalili sie w wiadomosciach ze teraz zysk orlenu to 12,7 milarda tylko w III kwartale 2022 a za tuska tylko 2 milardy

widzowie wiadomomosci nie umieją dodać 2+2 że te zyski orlenu to pieniądze wydarte z ich portfeli?

powinni to raczej przemilczeć a nie sie tym tak chwalić

#tvpis #bekazpisu #paliwo #orlen #polska
Ksemidesdelos - pochwalili sie w wiadomosciach ze teraz zysk orlenu to 12,7 milarda t...

źródło: comment_16697473822QkrAZQxzZgIwkThNgAa6b.jpg

Pobierz
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 5
przecież stacje dopłacają za paliwo A zysk mają na bułkach wędlinach itd


@m0rdeczka chodzi bardziej o rafinerie a nie o stacje chociaż w ostatnich dniach i detaliczne marże stacji są gigantyczne
  • Odpowiedz
@kzw:

Trzy czynniki tłumaczą, dlaczego rafinerie są w centrum uwagi. Pierwszym z nich jest długoterminowy spadek inwestycji w gospodarkach rozwiniętych. Wobec prognozowanego spadku popytu na ropę naftową w bogatym świecie w ciągu najbliższych dwóch dekad, inwestorzy nie chcą wydawać wielu miliardów dolarów na instalacje, które mogą stać się niewykorzystanymi aktywami. Do tego dochodzi presja ekologiczna na rafinerie, które są postrzegane jako szczególnie brudne, oraz regulacje w Kalifornii i Europie, które faworyzują bardziej ekologiczne paliwa. Poza Chinami i Bliskim Wschodem, gdzie moce przerobowe rosną, moce przerobowe rafinerii spadły o około 3 mln baryłek dziennie (bpd) od początku pandemii, uważa Alan Gelder z Wood Mackenzie, firmy doradztwa energetycznego.

Drugim czynnikiem, który wstrząsnął biznesem rafineryjnym jest polityka Chin. Chiny historycznie były eksporterem netto produktów rafinowanych, wysyłając duże ilości do innych krajów azjatyckich. Jednakże, próbując walczyć z lokalnym zanieczyszczeniem i pomóc w realizacji celów klimatycznych, urzędnicy zmniejszyli kwoty eksportowe dla dużych rafinerii benzyny, paliwa lotniczego i innych produktów o ponad 50% w tym roku. Według oficjalnych planów, Chiny mają całkowicie zaprzestać eksportu większości wysokoemisyjnych produktów rafinowanych do 2025 roku. Przewrotnym skutkiem jest to, że Chiny posiadają około 7% globalnych wolnych mocy produkcyjnych, nawet gdy reszta świata jest spragniona paliw transportowych.

Trzecią wielką siłą zakłócającą jest oczywiście wojna Rosji na Ukrainie i wynikające z niej sankcje nałożone na eksport węglowodorów. Ameryka i Wielka Brytania zakazały zakupu rosyjskiej ropy, Unia Europejska ogłosiła częściowe embargo na import ropy, a jeszcze w tym roku także na produkty rafinowane. Efekt tego wszystkiego nie jest jednoznaczny. Według powszechnej opinii (w tym ekspertów od śledzenia tankowców) Rosja eksportuje obecnie więcej ropy niż przed wojną. W szczególności sprzedaje dużo ropy po obniżonych cenach Indiom, które importują ponad 700 tys. baryłek dziennie więcej niż przed inwazją.

Jeśli chodzi o produkty rafinowane, to zarówno oficjalne sankcje, jak i dobrowolne "samosankcje" stosowane przez zachodnie firmy wydają się być dotkliwe. Według Natashy Kanevy z banku JPMorgan Chase, Rosja sprzedaje około 500 000 baryłek produktów rafinowanych dziennie mniej niż przed wojną, a w maju mogła być zmuszona do wyłączenia nawet 1,4 mln bpd mocy rafineryjnych. Rezultatem jest bezprecedensowa zmiana, argumentuje Richard Joswick z firmy badawczej s&p Global: "Świat ma mnóstwo zdolności rafinacyjnych, ale wolne moce przenoszą się do Rosji i Chin". W rezultacie, uważa on, że wskaźniki wykorzystania rafinerii w pozostałej części świata będą znacznie wyższe niż
  • Odpowiedz
widzowie wiadomomosci nie umieją dodać 2+2 że te zyski orlenu to pieniądze wydarte z ich portfeli?


@Ksemidesdelos: nie, to są pieniądze zabrane złym prywaciarzom. Przecież wyborcy PiSu, to emeryci oraz Karyny i Sebki (którzy biorają 500+ na Brajanka i Dżesikę) poruszający się zbiorkomem i ich podwyżki cen paliw nie dotyczą
  • Odpowiedz