Wpis z mikrobloga

Czy jest jakiś powód, dla którego wszystkie prace remontowe na mieście (marcin/fredry itp.) robione są tak #!$%@? wolno?
Co stoi na przeszkodzie aby 2-3 ekipy pracowały 24/7 (oczywiście oprócz momentów gdzie materiały muszą związać itp.)?

Totalnie nie ogarniam, dlaczego dłużej, w #!$%@? dłużej #!$%@? miasto się komukolwiek opłaca, zamiast zrobić to sprawniej.
A może to po prostu jaśkowiak bierze udział w czelendżu polegającym na przbiciu czasu remontu kaponiery?

#poznan
  • 11
  • Odpowiedz
@Ytaremtujest: Nie ma ciszy nocnej, to mit.
Jeżeli nawet nie 24/7 to od 6 do 22 można spokojnie pracować.

A sąsiedzi nie skarżą się, że mają kilka lat syf, smród, hałas, upadające biznesy i problemy z komunikacją pod chatą? Ciekawe
  • Odpowiedz
@le1t00: no nie wiem, kilkukrotnie wyższe koszty?


@tasak: Właśnie to mi się nie zgadza.
Z tego co wiem, to wszyscy właściciele przy #!$%@? miejscach płaca mniej za czynsz. Ten hajs miasto traci i będzie jeszcze długo tracić.

Gospodarka poznania także dostaje po piździe bo zdecydowanie mniej osób idzie w te rejony wydawać hajs, więc czy każdy faktycznie patrzy na to, że taniej jest wziąć jedną ekipę 5 chłopa, gdzie 3
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@le1t00: w skali miasta jest to stosunkowo niewielka strata. Gorzej mają ci, którzy płacą ten obniżony czynsz, bo ludzie idą w inne miejsca.

Też bym wolał, żeby było robione na 3 zmiany, ale raczej szybko tego nie doczekamy.
  • Odpowiedz