Wpis z mikrobloga

@mamabijeatataniezyje: Zazdroszczę! Znajomy, który pokazał mi Talismana ma pod koniec grudnia urodziny a z racji, iż posiada On obecnie wyłącznie podstawową wersję - zastanawiam się nad kupnem dodatku do tej gry w ramach prezentu urodzinowego. Czytałem, że ponoć najlepszym wyborem będzie Wilkołak, jednakże na Allegro używki po 300+ zł ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@VEEF: Mi jeszcze w listopadzie zeszłego roku kumpel podczas urodzin kupił na allegro Panią Jeziora za 70 zł :D Teraz ceny wywaliło w kosmos ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Wilkołak jest spoko, Żniwiarz też, ale zauważyłem, że korzystamy praktycznie tylko z kart, bo chyba nikt nie trafił na niego na planszy (rzucasz za ruch żniwiarza po wyrzuceniu 1 swoją postacią).

Kraina Ognia też jest spoko, bo potrafi skrócić
  • Odpowiedz
@VEEF ja się zgłosiłem na tym forumopis odnośnika i chłopaki wydrukowali mi za jakieś grosze dodatek z nieumarłymi. Są male i duże dodatki fanowskie. Często jakością dorównują oryginałom a może i nawet są lepsze. Jak np ten ze Skavenami. Szczerze polecam bo teraz ceny za polskiego Talismana są pogrzane,a szkoda bo grę kocham. No i ja jedynie że swojej strony dodam, że osobiście nie uznaje dodatków z dodatkowymi planszami. Jedynie planszą
  • Odpowiedz
@mamabijeatataniezyje: @VEEF: Wilkołak/Żniwiarz bardzo się różnią w zależności od liczby graczy - jak gramy w 4+ osoby to często się zdarza, że na kogoś stanie. Fajne to jest, bo nie masz takiej wolności ruchów na planszy i trzeba uważać w którą stronę idziesz :)
  • Odpowiedz
@cakeven: Cóż, to akurat bolączka wszystkich tym podobnych gier, że wszyscy mają większe szczęście niż my
( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak dla mnie dobrze działa, co prawda AI czasami wykonuje debilne ruchy, ale nie jest też jakieś słabe
  • Odpowiedz
@VEEF: Prawda jest taka, że Magiczny Miecz zjadał Talisman jakością planszy i kartami postaci. No ale wyrwać go dzisiaj w normalnej cenie jest już praktycznie niemożliwe. :/
  • Odpowiedz
  • 3
@VEEF talisman to idealne entry planszowkowe, zwlaszcza żeby się tym jarać
Dużo wszystkiego, plansza postacie potwory no kozak
Potem poznajesz inne planszowki i uświadamiasz sobie że tak jak @Hard_Ancient_Life napisał, to po prostu ładnie opakowany chińczyk

@KindGuy oj tak byczQ elementalista robi brrr
  • Odpowiedz
@VEEF: Ja sprzedałem swój egzemplarz bo bardzo ciężko się w to gra jak po 6 godzinach gry twoja postać dalej jest gówniana i przez to nikt nie chciał w to grać.
  • Odpowiedz