Wpis z mikrobloga

@eleganckichlopak: posiadanie piłki jest jakimś wyznacznikiem tego jak ktoś gra w piłkę?xD Nie wierzę typie, że wrzucasz mecz ze Słowacją i stosujesz akurat to spotkanie jako argument tego, że graliśmy w piłkę jak my w tym meczu wyglądaliśmy 10x gorzej niż w meczu z Meksykiem.
Pięknie też zaorałeś się meczem ze Szwecją ,no mieliśmy posiadanie na poziomie 56% i dostaliśmy w #!$%@?ę, pół roku później mieliśmy posiadanie z tą samą drużyną
@kcrgs: mówisz o tym turnieju gdzie mistrzem została Grecja xD? Czyli rozumiem, że jakbyśmy w 2007r. w eliminacjach w grupie mieli Grecję to znaczy, że trafilibyśmy na piłkarską potęgę?
@Manymouse: Powtarzalność. Jeśli Portugalia regularnie grałaby w finałach i półfinałach czy nawet ćwierćfinałach wielkich turniejów to uznawana byłaby za topową reprezentację. W jednym turnieju to i my czy Walia umieliśmy zabłysnąć.
@rakiwo: Fakty są takie, że gdyby Szczęsny w meczu ze Szwecją bronił tak jak w meczu z AS to teraz każdy by gadał jaki to Sousa top wyszliśmy z grupy mimo tego, że mecz ze Słowacją #!$%@? przez czerwo. Szczęsny na tamtym turnieju grał totalny piach, jeden z najgorszych bramkarzy turnieju jak nie najgorszy, praktycznie wszystko co leciało w bramkę wpadało.
@Florent: Przeciez my z tymi Szwedami wyglądaliśmy fatalnie,ani przez moment nie mieliśmy tego meczu pod kontrola,w pierwszych 15 min zasłużenie przegrywaliśmy 2:0, tak naprawde ten mecz nam ciągnął Lewandowski, gdyby nie jego bramka stadiony świata na 2:1 to Szwedzi na spokoju dowieźliby ten wynik. Na Euro zagraliśmy jeden poprawny mecz,z Hiszpania mając posiadanie piłki na poziomie 27% i masę farta ze Hiszpania przestrzegła karnego, to była kalka każdego większego turnieju w
@rakiwo: Tak ze Szwecją fatalny mecz bo tak mówisz natomiast z Hiszpanią fatalny mecz bo niskie posiadanie (tak jak zdecydowana większość drużyn grająca przeciwko Hiszpanom). Masz ustawioną percepcję i nic tego nie zmieni jakie są fakty?

4 strzały na bramkę i 3 wpuszczone bramki przez Szczęsnego, nic nam praktycznie nie pomógł w tym meczu. Arabia Saudyjska 5 strzałów na bramkę 0 goli. Podtrzymuje opinie gdyby Szczęsny grał ze Szwecją tak jak
@rakiwo ale powtarzalność to jest jakiś czynnik zapisany w świętej księdze piłki nożnej, czy to tylko twoje zdanie? Zawodnicy się zmieniają, na jednym turnieju najlepsza może być Grecja, a na innym Maroko. Skoro wygrali z każdym innym pretendentem (pośrednio lub bezpośrednio), to jakim prawem możesz negować ich sukces?
@Florent: niskie posiadanie to masz jak kręcisz sie w granicach 35% jak masz posiadanie na poziomie 27% to znaczy ze rywal siedzi na tobie cały mecz.Szczesny zawalił mecz ze Słowacja ale ze Szwecja to nie były jego bramki, pierwsza zawalił Krychowiak,druga to precyzyjna strzał przy słupku z 16metra, a 3 to konsekwencja tego,ze poszliśmy na całość zapominając o obronie.
@Manymouse: nie neguje ich sukcesu, mowie jedynie ze Portugalia nie jest i nigdy nie była topową reprezentacja na świecie, jest solidna europejska drużyna pewnie top 10 na świecie ale nigdy nie był to faworyt turnieju, dlatego uważam ze przeceniamy ta wygrana z nimi w Chorzowie. To był świetny wynik ale rywal był bardziej na poziomie Chorwacji niz Brazylii czy Niemiec.
@rakiwo: Nie mówię, że wpuścił kompletne farfrocle ale piszę, że gdyby grał jak w meczu z AS to byśmy ten mecz wygrali, zgadzasz się czy nie? Gdyby wpuścił karnego z AS to też by "nie zawalił" i by "nie była jego wina". Ale tego nie zrobił bo był w gazie i teraz się podniecamy, że wygraliśmy z AS a czemu wygraliśmy? Bo mieliśmy kozaka na bramce. I takie są fakty, przenieś
@Florent: przeciez jakby Arabia uderzała tak precyzyjnie jak Szwecja w tamtym meczu to Szczesny tez by tego nie wyciągnął. Fajnie ze Wojtek obronił karnego ale przede wszystkim to Saudyjczyk go fatalnie uderzył.
Powtarzalność. Jeśli Portugalia regularnie grałaby w finałach i półfinałach czy nawet ćwierćfinałach wielkich turniejów to uznawana byłaby za topową reprezentację. W jednym turnieju to i my czy Walia umieliśmy zabłysnąć.


@rakiwo:

Przecież Portugalia w latach 2004-2012 zaliczyła kolejno finał, półfinał, ćwierćfinał, 1/8 finału (wyrównany mecz z Hiszpanią) oraz półfinał dużego turnieju.

Lepsze wyniki w tym okresie wykręciły jedynie Hiszpania i Niemcy.
@falden: zapomniałeś dodać ze wykręciła je poza 2006r. na Euro, na mundialu głównie nie wychodzili z grupy jak w 2002 i 2014 lub kończyli na 1/8 jak w 2010. Przeciez ja nigdzie nie pisze ze Portugalia to słaba drużyna, to jest drużyna top10 na świecie ale raczej mówimy tu o pozycjach 6-10 a nie 1-5.Nigdy nie byli faworytami do wygrania turnieju czy nawet medalu.Polka niżej niz Brazylia,Francja,Niemcy,Argentyna czy Hiszpania.