Wpis z mikrobloga

W końcu nadszedł ten czas, że trzeba się zacząć uczyć, więc zmieniam hasło na fb i wypok, zobaczymy ile wytrzymam. :D

[ #studbazaproblems ] Możecie trzymać kciuki - jak nie zdam podstaw zarządzania, to wylatuję / jak nie zdam prawa, to egzamin poprawkowy w lutym

+ jako, że nie będzie mnie aż do poniedziałku [ #belettetrenuje #mikrokoksy #mojaforma ]

Dzisiaj sparing z niebieskimpaskiem, ćwiczenia na worku treningowym (dalej uważam, że spełnienie tego marzenia to jedna z najlepszych rzeczy - to nic, że zajmuje mi pół pokoju (o ile się do niego wejdzie :D)) + pewnie zada mi jakieś ćwiczenia na kettlach. Jutro FBW, poniedziałek to samo. : )

Z formy: jeszcze się nie mierzyłam, jestem dopiero w połowie styczniowego rozruchu, jak na razie na plus nie-wzdęty-brzuch + tyłek powoli mi się kształtuje.

+ przypominam, 20ego (w poniedziałek) rusza na Courserze kurs odnośnie odżywiania, który będę tu wrzucać - > tag odzywianiekoksa :D

Do tego już się zapisałam na przyszłe kursy o odżywianiu + jakiś z farmacji, także będę informować. : )

TRZYMAJCIE KCIUKI I DO PONIEDZIAŁKU, KOKSY I MIRKI!
Pobierz b.....e - W końcu nadszedł ten czas, że trzeba się zacząć uczyć, więc zmieniam hasło ...
źródło: comment_eUh7OBI73mVKVmKxiIQ025sj72oKLQgM.jpg
  • 19
@KosmicznyDzem: Trzeba byc typowym studentem czyli zero ambicji i zainteresowania tematem. Nie byles nigdy na studiach? :D

Ja bylem na dwoch uczelniach i prawdziwych studentow jest max 5-10%, reszta to imprezowe białka.
@loczyn: @KosmicznyDzem: można, jeśli trafi się nieszczęśliwy splot wydarzeń, czyli: lenistwo + praca poza uczelnią + ciężka sytuacja w domu + upierdliwy wykładowca. Lenistwa dużo, ale nie tylko ono się na to składa ; ) i @loczyn: nie chadzam na imprezy ; )

[ uczelnia 3 x w tygodniu, praca 3 x w tygodniu + treningi, obowiązki w domu ]

@aleksander_z: uczę się, wpadłam tu na 5 minut!
@KosmicznyDzem: fajnie, że miałeś miłe i przyjemne życie jako student. Pracuję od 16 roku życia, bo MUSZĘ, nie dlatego, że chcę. Uwierz mi, że rzeczą, która mnie najbardziej przeraża jest to, co będzie, jak nie uda mi się załatwić Indywidualnego Planu Studiów w drugim semestrze i nie będę mogła pracować. Przyznaję się bez bicia, że część moich zaległości to zwykłe lenistwo, ale czasami naprawdę wracam do domu tak zmaltretowana, że nic
@belette: Tez pracowalem na pelnym etacie, studiowalem zaocznie 3 lata i do tego trenowalem zapasy i kulturystyke. Nie wiem czy sie zaliczasz do nich czy nie ale prawda jest taka ze studentow ktorzy cos studiuja z zamilowania to jakis maly promil wszystkich. Wiekszosc studiuje z musu. Ten obraz jest smutny.

Dlatego wole teraz uczyc sie w amerykanskich uczelniach bo sa platne i dzieki temu w ostatniej grupie pasjonatow bylo 100% a
@loczyn: Ja studiuję dziennie, tylko taka różnica : )

Prawdą jest, że jest coraz mniej ludzi, którzy studiują po coś. A tym bardziej na zarządzaniu - większość z nich przyszła tu... bo tak. Bo niby ekonomia.

Mój plan to pomoc w miejscu, gdzie teraz pracuje, a przyszłość? Marzy mi się działalność gospodarcza, ale do tego potrzeba dużo wiedzy + zrobienie kilku kursów. I kto wie, czy i tak nie skończy się