Wpis z mikrobloga

Wytrzymałem 30 dni. Nie przeminęła ochota na oglądanie pornografii, wciaż pojawiają się fantazje seksualne. Wydaje mi się, że mam trochę więcej energii niż miesiąc temu, i być może większą motywację do działania. Co jednak z tego, skoro nie zmieniłem się ja. Kiedy wstaję od komputera jestem tym samym gościem, co miesiac temu: nieporadnym życiowo, majacym problemy w kontaktach z ludźmi, przejmującym się opiniami innych, bojącym się wyjść z domu, nieśmiałym i mało pewnym siebie. Z utęsknienieniem wyczekuję momentu, kiedy pęknę i wrócę do mojej ukochanej pornografii.
#nofap
  • 5