Wpis z mikrobloga

@Drmscape2: Grałem Belgią w unii celnej z Francją. 2 PKB na świecie, zamożność na obywatela najwyższa na świecie ze sporą przewagą. Wyszedłem z unii, bo chciałem wskoczyć wyżej w kategorii prestiżu i wpadłem w taką ruinę gospodarczą, że tego nie udało się uratować xD
@Dziadekmietek: Wrzuć swojego save na jakieś forko lub grupę dyskusyjną konfederacji i zachęć ich by zrobili to samo co ty i uratowali gospodarkę. Może im coś zaświta w kontekście Polski i UE...
@Dziadekmietek: No ja się właśnie spodziewałem tego krachu i od 10 lat budowałem zaplecze gospodarki żeby utrzymać produkcje po wyjściu z unii z brytolami, ale niewystarczająco. Natomiast u mnie da radę to odratować, choć ustawienie handlu i przede wszystkim osiągnięcie właściwych lvli na szlakach handlowych, żeby mieć zbyt na całą produkcję chwilę zajmie i gospodarka trochę zanurkowała. xD
Natomiast sama idea podłączenia się małym krajem pod duży rynek to jak granie
Dla zobrazowania jaka ta gra jest głupia dodam, że w przypływie złości skasowałem WSZYSTKIE fabryki, pola uprawne i kolej, więc w ciągu roku jakość życia spadł z poziomu Luksemburga do Somalii. Nikt nie próbował wzniecić z tego powodu buntu przeciwko rządowi xD

Jedyna rewolucja groziła mi jak nie chciałem znieść prawa własności dla kobiet, ale dla spokoju przez parę miesięcy trzymałem projekt ustawy w parlamencie, potem go skasowałem i wszyscy to olali
@Dziadekmietek: Nie grałem dużo w Vic2, ale tam w każdej grze był bunt za buntem. W vic3 w każdej grze mam praktycznie 0 radykałów, jedyni, którzy się pojawiają to na podbitych terenach w Afryce. Reformy praktycznie wszystkie przeprowadzone, multikulti weszło w ciągu pierwszych 5 lat gry i pewne grupy co najwyżej wysłały słowa oburzenia. xD Zarządzanie kwestiami politycznymi i ugrupowaniami jest trywialne.
Pobierz Drmscape2 - @Dziadekmietek: Nie grałem dużo w Vic2, ale tam w każdej grze był bunt za...
źródło: comment_1669463586Dr7I51DV6d9pdHfALZW1mO.jpg